Rosa - TBV Start: czy wicemistrzowie zrewanżują się za sensacyjną porażkę?

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W niedzielę walcząca o jak najwyższą pozycję przed play-off Rosa Radom podejmie TBV Start Lublin, który próbuje uniknąć spadku z PLK. Faworytem meczu są gospodarze, choć nie należy zapominać o tym, że rywale sprawili sensację w pierwszym spotkaniu.

Do hali MOSiR w Radomiu powraca Łukasz Bonarek. Bieżący sezon rozpoczynał w barwach Rosy, w której występował od 2014 roku, grając zarówno w Polskiej Lidze Koszykówki, jak i na jej zapleczu. Kilka miesięcy temu został jednak wypożyczony do TBV Startu. Choć w drużynie z Lublina nie odgrywa znaczącej roli, to w niedzielny wieczór z pewnością będzie chciał się przypomnieć zgromadzonej na trybunach publiczności i byłym kolegom z zespołu.

Zdecydowanym faworytem meczu są gospodarze, którzy walczą o jak najwyższą pozycję przed fazą play-off. Zajmują obecnie piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 44 punktów i bilansem 17-10. Tracą trzy "oczka" do Polskiego Cukru Toruń, mającego jedno spotkanie rozegrane więcej. Start jest z kolei piętnasty (36 punktów, osiem zwycięstw i 20 porażek) i wciąż broni się przed spadkiem.

Nie należy zapominać o pierwszej konfrontacji pomiędzy obiema ekipami. Pod koniec grudnia w dramatycznych okolicznościach zwyciężyła lubelska drużyna 64:63. Była to jedna z kilku niespodzianek sprawionych przez miejscowych w Hali Globus. Na wyjazdach podopieczni Davida Dedka nie radzą sobie już tak dobrze - wygrali zaledwie jeden z czternastu pojedynków.

Kolejnym "smaczkiem" meczu 27. kolejki będzie rywalizacja szkoleniowców. Drużyna Wojciecha Kamińskiego już wielokrotnie mierzyła się z zespołami prowadzonymi przez słoweńskiego trenera - gdy był on opiekunem Asseco Gdynia czy AZS-u Koszalin.

ZOBACZ WIDEO Drużyna Łukasza Skorupskiego bez przełamania - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Ważne, że wszyscy są zdrowi, humory dopisują, a apetyt na kolejne zwycięstwa wcale nam nie przechodzi - zapewnia Piotr Kardaś, drugi trener i jednocześnie prezes klubu. - Myśląc o jak najlepszym miejscu przed play-offami, takie mecze powinniśmy wygrywać. Będziemy walczyć, bić się, będziemy skoncentrowani. Liczę też na to, że pokażemy kawałek dobrej koszykówki - dodaje Kamiński.

Nie wiadomo, czy w tym meczu wystąpią Filip Zegzuła i wracający do zdrowia po urazie kręgosłupa Maciej Bojanowski. Obaj o godz. 13 rozpoczęli bowiem spotkanie w fazie play-out pierwszej ligi w barwach ACK UTH Rosy.

Rosa Radom - TBV Start Lublin / niedziela, 9.04.2017 / godz. 18 

Źródło artykułu: