Start zrobi stop? Czy Stal da się zatrzymać w Lublinie?

WP SportoweFakty / Marcin Chyła
WP SportoweFakty / Marcin Chyła

Lublin miastem horrorów w PLK. Czy to potwierdzi się w środowym starciu TBV Startu z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski? Goście będą chcieli przedłużyć swoją serię zwycięstw do 12, a czy to będzie po horrorze czy też nie, pewnie nie ma znaczenia.

Bez dwóch zdań koszykarze BM Slam Stali robią w tym sezonie furorę na parkietach PLK. O słabym początku sezonu nikt już nie pamięta, teraz liczą się zupełnie inne rzeczy i walka o najwyższe lokaty.

- Jesteśmy po 11 wygranych z rzędu i nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Cieszą mnie bardzo wyniki osiągnięte do tej pory, lecz wszystko, co najlepsze dopiero przed nami - mówi w rozmowie z polskikosz.pl Paweł Matuszewski, prezes ostrowskiego teamu.

Ostatni ligowy mecz "Stalówka" przegrała 14 stycznia w Zielonej Górze ze Stelmetem BC. W lubelskiej hali Globus ostrowianie postarają się o dwunastą kolejną wygraną, do której poprowadzić mają tradycyjnie Aaron Johnson i Shawn King.

Ten drugi - najlepiej zbierający gracz PLK - będzie miał solidnego rywala pod koszem, wysokiego i silnego Jasona Boone'a. Johnson z kolei - najlepiej asystujący gracz PLK - będzie miał przeciwko sobie całą koalicję swoich rodaków z Nickiem Covingtonem i Dougiem Wigginsnsem na czele.

Z sześciu ostatnich występów ekipy TBV Start w hali Globus, mecze nie kończyły się różnicą większą niż 5 punktów. Ostatni pojedynek z MKS-em Dąbrowa Górnicza dostarczył emocji nie tylko sportowych, ale i sędziowskich. Jak będzie przy starciu z BM Slam Stalą?

Teoretycznie każda seria kiedyś się kończy, ale wydaje się, że dla ostrowian jeszcze nie tym razem. Ogromne doświadczenie, szeroka kadra i duży potencjał każą bowiem wskazywać Stal w roli faworyta tego starcia.

TBV Start Lublin - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski / środa 5 kwietnia, godz. 20:00

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

Komentarze (0)