Piątka 19. kolejki Tauron Basket Ligi

Torey Thomas (Rosa Radom) - 34 min, 18 pkt, 9 zb, 8 przech, 7 as

Niezwykły mecz amerykańskiego playmakera Rosy. Choć skuteczność miał mizerną (6/17), to otarł się o bardzo rzadko spotykane osiągnięcie - quadruple-double, czyli dwucyfrowe wyniki w czterech elementach statystycznych. Thomas w 34 minuty miał 18 punktów, dziewięć zbiórek, osiem przechwytów i siedem asyst! To zdecydowanie najbardziej wszechstronny mecz jednego zawodnika w tym sezonie![nextpage][tag=39858]

Danny Gibson[/tag] (Polski Cukier Toruń) - 37 min, 25 pkt (6/9 za trzy), 5 as / poniedziałek: 36 min, 23 pkt, (7/12 za trzy), 11 as, 7 zb

Twarde Pierniki w tej serii gier rozegrały dwa spotkania. W środę pokonały BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, z kolei w poniedziałek AZS Koszalin, notując serię pięciu kolejnych zwycięstw. W obu triumfach pierwszoplanową postacią był Gibson, który zgromadził w sumie 48 punktów i 16 asyst! W drugim spotkaniu Amerykaninowi zabrakło zaledwie trzech zbiórek do triple-double. W dwóch meczach Gibson trafił aż 13 trójek![nextpage]

Filip Matczak (Asseco Gdynia) - 33 min, 25 pkt (5/7 za trzy), 4 as

Asseco walczy o najlepszą ósemkę, zatem nie może pozwolić sobie na wpadki z rywalami będącymi w ich zasięgu. Takim był Start Lublin, który ostatecznie poległ w starciu z gdynianami 69:80, głównie dzięki świetnej postawie w rzutach trzypunktowych w wykonaniu gości. Matczak trafił pięć z siedmiu takich prób, notując 25 punktów - wyrównując przy tym swój rekord sezonu. Do swojego dorobku rzucający Asseco dopisał także cztery asysty.[nextpage][tag=29280]

Michał Sokołowski[/tag] (Rosa Radom) - 29 min, 20 pkt (4/5 za trzy), 4 zb, 4 as

Rosa przegrywała różnicą 21 punktów z PGE Turowem, lecz po świetnej drugiej połowie zdołała odrobić straty i odnieść zwycięstwo. Największy wpływ miał na to Sokołowski, który w czwartej kwarcie trzema trójkami z rzędu dobił rywala. Lider radomian po raz czwarty w obecnym sezonie osiągnął granicę 20 zdobytych punktów. Do swojego dorobku dopisał również cztery asysty i cztery zbiórki.[nextpage]

Justin Jackson (Energa Czarni Słupsk) - 27 min, 17 pkt (8/11 z gry), 9 zb, 2 blk

Zaledwie jednej zbiórki zabrakło Jacksonowi do drugiego z rzędu double-double. Amerykański podkoszowy z meczu na mecz gra coraz lepiej i stał się szybko jednym z najważniejszych zawodników w rotacji trenera Kairysa. Jest silny, waleczny i co najistotniejsze - skuteczny. W niedzielę trafił osiem z 11 prób z gry, dołożył dziewięć zbiórek i dwa bloki. Dzięki niemu Czarni mieli łatwiejszą przeprawę z Siarką Tarnobrzeg.[nextpage][b]

Trener:[/b] Jacek Winnicki (Polski Cukier Toruń)

Polski Cukier jest w niesamowitym gazie. W 19. serii gier rozegrał dwa mecze i oba wygrał. Trener Winnicki ma w swoich szeregach jednego z głównych kandydatów do nagrody MVP za sezon zasadniczy - Danny'ego Gibsona, który jest klasą sam dla siebie. Twarde Pierniki w trzech z czterech ostatnich meczów trafiały po 12 trójek i są niepokonane od pięciu spotkań. Winnicki może spać spokojnie - kolejne cztery mecze jego zespół zagra z niżej notowanymi rywalami, a w rotacji nie ma żadnych ubytków kadrowych związanych z kontuzjami.

Bibrzycka kończy karierę, a następczyń brak. "Nie mamy talentów"

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.