Amerykanie w Stelmecie za fryzjera płacić nie muszą

[tag=21293]Walter Hodge[/tag] na parkiecie zaskakuje nie tylko dobrymi zagraniami, ale też nowymi fryzurami. Lider Stelmetu ostatnio wcielił się w rolę fryzjera.

Hodge nie pojawił się jednak w żadnym z zielonogórskich salonów fryzjerskich. Wziął sprawy w swoje ręce i, jak informuje Gazeta Wyborcza, ostrzygł w szatni Roba Jonesa i Quintona Hosley'a. Ten pierwszy nie ma wątpliwości, że gdyby Walter Hodge nie został koszykarzem, to spełniłby się w zawodzie fryzjerskim.

Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra

Quinton Hosley i Rob Jones na meczu z Telentem zaprezentowali nowy image
Quinton Hosley i Rob Jones na meczu z Telentem zaprezentowali nowy image
Komentarze (10)
avatar
shortY
1.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja w ogóle nie rozumiem tych "zarzutów" pod kątem chłopaków, że chodzą do Demona. No i co z tego! Nie maja prawa wyjść po meczu na imprezę?? To nie są księża, tylko koszykarze ! Mają się zamkną Czytaj całość
LBK
1.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pytanie do czsto widac ich w demonie ? :P to jakas masakra kazty tu pisze ze oni zawsze w demonie :P 
miszczu2
30.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to ja wam napisz lepszego newsa napisze jak koszykarze byli w xdemonie po wygranym meczy z ostenda :) był sroczi, matczak, jones,chanas chłopaki ujeżdzali MECHANICZNEGO BYKA RODEO :):):) 
Termos
30.11.2012
Zgłoś do moderacji
3
7
Odpowiedz
Czy naprawdę niema lepszych tematów tylko informować ludzi że koleś kogoś obciął? Czy to naprawdę jest takie interesujące? Może dowiemy się jeszcze jakiego papieru toaletowego używa? To może by Czytaj całość