Beniaminek jedzie na ścięcie do Polkowic - zapowiedź meczu CCC Polkowice - PTK Pabianice

Żadnych problemów nie powinny mieć koszykarki CCC w potyczce z beniaminkiem z Pabianic. Obie drużyny dzieli przepaść na korzyść Pomarańczowych i tylko wysoka wygrana da pełną satysfakcję gospodyniom.

W Pabianicach przed startem nowego sezonu nie ukrywano, że będzie on bardzo trudny dla beniaminka. Klub z województwa Łódzkiego dysponuje najmniejszym budżetem spośród wszystkich zespołów w Ford Germaz Ekstraklasie. Na dodatek pabianiczanki od początku sezonu nie mogą występować we własnej hali, która nie spełnia wymagań licencyjnych. Nowy obiekt dopiero powstaje w mieście, a jego otwarcie przewiduje się na połowę grudnia.

Tymczasem od strony sportowej sytuacja również nie wygląda najlepiej. Ze względu na brak gotówki zespół Pabianickiego Towarzystwa Koszykówki nie mógł sobie pozwolić na zatrudnienie zawodniczek z tak zwanym nazwiskiem. Podopieczna zespołu, Edyta Koryzna dysponuje wyłącznie polskim koszykarkami, a jej najbardziej rozpoznawalną zawodniczką jest Agata Gajda (poprzednio w CCC), którą zakontraktowano przed startem ligi. Była reprezentantka Polski powróciła po wielu latach do swojego macierzystego klubu, aby wspomóc swym doświadczeniem pozostałe partnerki z drużyny. - Przyszłam do Pabianic, ponieważ wierzę w ten zespół. Wiem, że dzięki mojemu i pozostałych dziewczyn doświadczeniu jesteśmy w stanie wykonać kawał dobrej roboty - powiedziała dla SportoweFakty.pl rozgrywająca z Pabianic.

Do tej pory zespół PTK Pabianice rozegrał tylko jedno spotkanie ligowe z Akademiczkami z Gorzowa, przegrywają je zdecydowanie 35 oczkami. Tymczasem sobotni mecz z CCC Polkowice wydaje się być jeszcze trudniejszym zadaniem, wszak Pomarańczowe są aktualnymi wicemistrzyniami Polski.

Natomiast zespół Jaceka Winnickiego sezon 2012/13 rozpoczął od dwóch przekonywujących zwycięstw nad Matizolem Liderem Pruszków oraz KK ROW-em Rybnik, a forma zespołu z Dolnego Śląska powinna nadal zwyżkować z meczu na mecz. Być może trener miejscowych koszykarek w meczu z Pabianicami da pograć dłużej polkowickiej młodzieży, która dobrze wprowadziła się w trwające rozgrywki. Choć żadnego rywala nie można lekceważyć, to ryzyko wypuszczenia na parkiet niedoświadczonych zawodniczek jest niewielkie. Nie ma się co bowiem oszukiwać, drużyna z Pabianic nie może wzbudzać wielkiego strachu nawet wśród najmłodszych zawodniczek CCC.

Tymczasem największe gwiazdy polkowickiej ekipy jak - Laia Palau, czy Magdalena Leciejewska nie pokazały jeszcze swoich wszystkich możliwości, bowiem nie było jeszcze takiej potrzeby. Pomiędzy nowymi zawodniczkami nie ma jeszcze odpowiedniego zgrania, czego one same nie ukrywają. Odpowiednia forma ma być jednak przygotowana już pod koniec października gdy rozpoczną nie niezwykle prestiżowe rozgrywki Euroligi.

CCC Polkowice - PTK Pabianice / sobota, godz. 17:45.

Komentarze (0)