NBA: Porażka Suns na zakończenie sezonu

Mecz ten miał decydować o awansie Phoenix Suns do play off, lecz porażka z Utah Jazz spowodowała, że Słońca rozegrały jedynie sparing z San Antonio Spurs na zakończenie sezonu. Ostrogi mimo braku swoich trzech liderów pokonały ekipę Marcina Gortata 110:106, a Polakowi zabrakło punktu do double-double.

Przed sezonem niewiele dawało szansę Phoenix Suns na awans do play off. Drużyna z Arizony do samego końca jednak walczyła o 8. miejsce na silnym Zachodzie i dopiero przedostatni mecz dał odpowiedź kto zagra w rozgrywkach posezonowych. Suns w spotkaniu "o nic" przegrali z San Antonio Spurs i zakończyli sezon z bilansem 33-33.

Ostrogi zagrały bez trzech liderów (Duncan, Parker, Ginobili), którzy odpoczywają przed najważniejszymi meczami sezonu. W ich miejsce świetnie wkomponowali się zmiennicy - Patrick Mills (27 pkt) oraz Tiago Splitter (26 pkt).

Na pięć minut przed końcem sympatycy Słońc zaczęli skandować "Chcemy Nasha" przeczuwając, że środowe spotkanie mogłoby być ostatnim dla Steve Nash w trykocie Phoenix. 38-letniemu Kanadyjczykowi kończy się umowa i na pewno będzie łakomym kąskiem podczas letniego okienka transferowego.

Marcin Gortat zgromadził dziewięć punktów, 10 zbiórek i trzy bloki w ostatnim meczu sezonu - najlepszego w swojej karierze. Nasz rodak zagrał we wszystkich 66 spotkaniach i notował średnio 15,4 punktu i 10 zbiórki.

Przypomnijmy, że ostatnie 8. miejsce na Zachodzie przypadło Utah Jazz, która w pierwszej rundzie play off zmierzy się właśnie ze Spurs.

***

Los Angeles Clippers nie wykorzystali szansy na przypieczętowanie 4. miejsca na Zachodzie, przegrywając w Madison Square Garden z nowojorskimi Knicks 93:99. Tym samym Clips muszą liczyć na porażkę Memphis Grizzlies z Orlando Magic, jeśli chcą rozpocząć play off od przewagi własnego parkietu.

21 punktów dla zwycięzców uzbierał J. R. Smith. Knicks mają jeszcze szanse na awans na 7. lokatę na Wschodzie, lecz nie będzie to dla nich priorytet. Carmelo Anthony zapowiadał bowiem, że ma zamiar odpocząć podczas ostatniego spotkania. Tak czy owak, podopieczni Mike'a Woodsona zagrają na "dzień dobry" z jedną z dwóch potęg - Chicago lub Miami.

- Teraz tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Czy zagramy z Chicago, czy z Miami, na pewno rozpoczniemy na wyjeździe. Do obu zespołów trzeba się przygotować tak samo dobrze - powiedział Anthony.

Denver Nuggets pokonali na wyjeździe Oklahomę City Thunder 106:101 i są o krok od 6. miejsca na Zachodzie. Bryłki zagrają o to w czwartek z Minnesotą Timberwolves. W środę do ważnej wygranej poprowadził ich Ty Lawson, autor 25 punktów.

W szeregach Grzmotu 32 oczka zdobył Kevin Durant, który celuje w trzecią z rzędu koronę króla strzelców. Lider OKC zdobywa średnio 28 punktów w każdym meczu, a goniący go Kobe Bryant 27,9. Czarna Mamba potrzebuje 38 oczek w ostatniej grze, aby zdetronizować Duranta.

- Jeśli nie zdobędę tego tytułu, to nie będzie oznaczało, że miałem zły sezon. To były dobre rozgrywki dla mnie, poprawiłem się w wielu aspektach, szczególnie obronie - powiedział 23-letni snajper.

22 porażka z rzędu Charlotte Bobcats. Rysie zmierzają w kierunku najgorszego procentu zwycięstw do porażek w historii NBA. Jeśli przegrają w czwartek z Knicks to osiągną bilans 7-59!

W środę ich katem okazał się J.J. Redick, który trafił sześć trójek i z 31 punktami ustanowił rekord kariery. Orlando triumfowało ostatecznie 102:95 i przypieczętowało 6. lokatę w Konferencji Wschodniej.

Wyniki:

Orlando Magic - Charlotte Bobcats 102:95
(J.J. Redick 31, R. Anderson 24 (13 zb), J. Richardson 17 - D.J. Augustin 23, G. Henderson 17, D. Brown 16)

Cleveland Cavaliers - Washington Wizards 85:96
(D.J. Kennedy 12, A. Jamison 10 - J. Wall 21 (13 as, 7 przech), Nene 12, K. Seraphin 12)

Indiana Pacers - Chicago Bulls 87:92
(L. Stephenson 22, D. West 13, A.J. Price 10 - K. Korver 20, C. Boozer 16, J. Noah 14 (14 zb))

New York Knicks - Los Angeles Clippers 99:93
(J.R. Smith 21, C. Anthony 17, S. Novak 14 - B. Griffin 29 (10 zb), R. Foye 28, C. Butler 9)

Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets 101:106
(K. Durant 32, R. Westbrook 30, S. Ibaka 15 - T. Lawson 25, A. Afflalo 15, D. Gallinari 14)

Milwaukee Bucks - Philadelphia 76ers 85:90
(B. Jennings 19, T. Harris 15 (13 zb), L. Sanders 12 - E. Turner 29 (13 zb), J. Meeks 27)

Phoenix Suns - San Antonio Spurs 106:110
(S. Brown 21, S. Telfair 20, M. Redd 14 - P. Mills 27, T. Splitter 26, D. Blair 10)

Komentarze (8)
Fan Radexu
27.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Biedny Marcinek. Coś cieniutko na koniec. Co on teraz będzie robił? Szybko skończył sezon, ale na zgrupowanie kadry od początku pewnie nie zdąży. O ile znów nie będzie problemów z ubezpieczenie Czytaj całość
avatar
CsabaHell
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że bez Play Off ale mimo wszystko, sezon Marcina w Phoenix chyba można zapisać na plus. Na pewno było lepiej niż rok temu i oby w następnym sezonie było jeszcze lepiej. No i przede wszys Czytaj całość
avatar
Lothian
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
yuno
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NYK maja jeszcze dobrze rokującego Schumperta. Jaki kontrakt ma Gortat? Są szanse na jakiś trade? 
avatar
Melo
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A ja mam tylko nadzieję, że Steve Nash trafi do NYK!!! Wtedy będzie ładna ekipa: Melo, Chandler, Amare i Nash i tytuł oczywiście!!!