Zdobyła medal w Paryżu. Zabrała głos ws. konfliktu Piesiewicza z Nitrasem

YouTube / Przegląd Sportowy / Kinga Dróżdż
YouTube / Przegląd Sportowy / Kinga Dróżdż

Od wielu tygodni trwają przepychanki na linii Radosław Piesiewicz - Sławomir Nitras. Do tego konfliktu w podcaście "W cieniu sportu" w "Przeglądzie Sportowym Onet" odniosła się Kinga Dróżdż, która z igrzysk paralimpijskich w Paryżu wróciła z medalem.

Jeszcze w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu rozpoczęły się pierwsze utarczki pomiędzy prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosławem Piesiewiczem, a ministrem sportu Sławomirem Nitrasem. Z czasem na jaw zaczęły wychodzić nowe, zaskakujące fakty.

Pojawiały się informacje, że PKOl nie ma pieniędzy na to, by wypłacić polskim olimpijczykom i paraolimpijczykom nagrody za zdobyte "krążki" w Paryżu. I jak się okazuje, medaliści faktycznie nadal czekają na obiecane pieniądze.

Potwierdziła to Kinga Dróżdż, która na igrzyskach paralimpijskich zdobyła srebrny medal w szermierce. Zawodniczka odniosła się także do konfliktu Piesiewicza z Nitrasem, który jej zdaniem szkodzi całemu środowisku sportowemu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

- Jest to bardzo przykre, bo tak naprawdę sportowcy tylko cierpią na tym, a walka toczy się na samej górze. I tu postawmy kropkę - powiedziała krótko Dróżdż w podcaście "W cieniu sportu" w "Przeglądzie Sportowym Onet".

Przypomnijmy, że za złoty medal PKOl zobowiązał się zapłacić 250 tysięcy złotych. Za srebrny 200, natomiast brązowy krążek 150 tysięcy.

Cały odcinek możesz obejrzeć poniżej:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty