Urodzony 22 stycznia 1922 roku Tadeusz Janik w latach młodości został wysiedlony wraz z rodziną - wojnę spędził w obozie pracy przymusowej w Bawarii. Już po powrocie do Polski studiował w Wyższym Studium Nauk Społeczno-Gospodarczych, a później także w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.
Sporą część swojej dziennikarskiej kariery spędził w Telewizji Polskiej - często jako wysłannik przy wielkich imprezach sportowych. W tej roli pracował na dwunastu igrzyskach olimpijskich letnich i zimowych oraz kilkudziesięciu mistrzostwach świata i Europy.
Pełnił też funkcję redaktora naczelnego katowickiego "Sportu". Oprócz tego zapisał się w kartach historii właśnie śląskiego sportu - jako jeden z założycieli AZS Katowice, w którym był także zawodnikiem sekcji piłki ręcznej, hokeja na lodzie, piłki nożnej czy narciarstwa.
W 1951 już jako trener sekcji piłki ręcznej zdobył z tym klubem Puchar Polski. AZS Katowice poinformował o śmierci Tadeusza Janika w mediach społecznościowych.
"Wszyscy ceniliśmy za Jego nieprzeciętny zmysł analitycznego myślenia, nietuzinkowe poczucie humoru i anegdoty, które miał na każdą okazję. Był zawsze pogodnym i uśmiechniętym człowiekiem, który mógł godzinami opowiadać historie ze swojego życia" - czytamy.
"Tych opowieści będzie nam brakowało. Jak zwykł mawiać 'nie ma przyszłości bez przeszłości'. Tadeuszu - będziemy o tym pamiętać. Cześć Jego pamięci" - dodano.
Zobacz też:
Mundial dla Katarczyków to za mało. Teraz chcą zrobić to
Radykalna decyzja ws. Rosji i Białorusi. "Do odwołania"