Liga futsalu : Rekord wciąż w grze

Rekord Bielsko-Biała wygrał w niedzielę w Chorzowie z Cleareksem i o awansie jednej z drużyn do półfinału zadecyduje środowy pojedynek w hali bielszczan.

Clearex Chorzów nie wykorzystał szansy na awans do półfinału play-off. Gospodarze przegrali we własnej hali z Rekordem 2:3 i o promocji jednej z drużyn zadecyduje środowy pojedynek w Bielsku-Białej.

Goście wiedzieli, że w przypadku porażki mogą żegnać się z szansami na medale. Od początku Rekord grał niezwykle zmobilizowany, jednak gola zdobył dopiero chwilę przed przerwą. Do siatki chorzowian trafił nie kto inny jak Tomasz Dura, który w play-off regularnie karci Clearex.

Po zmianie stron Rekord dołożył dwa kolejne trafienia. Gdy wydawało się, że w meczu nie będzie już żadnych emocji, osłabienie fizyczne bielszczan wykorzystali Mariusz Seget i Mirosław Miozga.

Ostatnie minuty to horror pod bramką Rekordu, ze szczęśliwym zakończeniem dla bielszczan, którzy pojedynek w Chorzowie wygrali jak najbardziej zasłużenie.

Clearex Chorzów - Rekord Bielsko-Biała 2:3 (0:1)
Seget 39', Miozga 40' - Dura 20', Machura 28', Polasek 35'.

Stan rywalizacji: 2:2.

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
24.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
byłem, widziałem i uważam, że Clearex specjalnie ten mecz odpuścił. Nie wiem czy chodzi o kasę za bilety, ale nie rozumiem tego jak można tak przejść obok meczu? A w środę gracze z Chorzowa zdz Czytaj całość