Pomimo kilku słabszych występów na parkietach I ligi, KS Gniezno nadal znakomicie spisuje się w rozgrywkach Pucharu Polski. Przed kilkoma tygodniami podopieczni Pawła Hoefta sensacyjnie wyeliminowali aktualnego mistrza kraju, zespół Akademii FC Pniewy (1/16 finału), natomiast we wtorek okazali się lepsi od kolejnego klubu z ekstraklasy - Red Devils Chojnice (1/8 finału).
Wtorkowe spotkanie od pierwszej minuty było bardzo emocjonujące. Bardziej dojrzały futbol prezentowali goście z Chojnic, ale to gnieźnianie szybko wyszli na prowadzenie, za sprawą celnego strzału Marcina Gresera. W kolejnych minutach gospodarze nastawili się na grę z kontry, co przyniosło efekt w postaci gola Jacka Sandera.
Tuż przed przerwą goście zdobyli honorową bramkę, chociaż na dobrą sprawę powinni ich zdobyć jeszcze kilka, ale za każdym razem na ich drodze stawał rewelacyjnie dysponowany bramkarz KS-u - Michał Wasielewski.
Druga część spotkania należała do gości z Chojnic, którzy zdobyli dwa gole, przy jednym trafieniu gnieźnian (Dariusz Rychłowski). Przed końcem regulaminowego czasu gry, obie drużyny zmarnowały dogodne okazje do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść, więc przy wyniku 3:3, sędzia był zmuszony zarządzić dogrywkę (2 x 5 min).
Pierwsza połowa dogrywki nie wyłoniła zwycięzcy, chociaż bliżsi strzelenia bramki byli goście, którzy albo marnowali znakomite sytuacje, albo świetnie interweniował Wasielewski. Kiedy wydawało się, że nieuniknione będą karne, na dwie minuty przed końcem doliczonego czasu gry, bramkarz KS-u zagrał dokładną piłkę do wybiegającego na czystą pozycję - Sebastiana Śniegowskiego, a ten posłał piłkę tuż obok golkipera chojniczan.
Po tym golu, goście zastosowali manewr ze zmianą bramkarza na zawodnika z pola, ale to gnieźnianie mogli podwyższyć prowadzenie, obijając słupek (dwa razy!) pustej bramki zespołu z Chojnic. Kiedy sędzia odgwizdał koniec meczu, piłkarze KS-u utonęli w uściskach dziesiątek kibiców, którzy wtorkowy wieczór spędzili w hali Gnieźnieńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
KS Gniezno - Red Devils Chojnice 4:3 d. (2:1)
W kolejnej rundzie Pucharu Polski, podopieczni Pawła Hoefta zmierzą się ze zwycięzcą pary: AZS Gdańsk - Pogoń 04 Szczecin. Warto dodać, że w przypadku awansu gdańszczan, w ćwierćfinale pucharu, zagrają ze sobą dwa czołowe zespoły z I ligi, które w tym sezonie walczą o awans do ekstraklasy.
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)
jedno pytanko gdzie odbędzie się mecz ćwierćfinału
wyjazd czy dom?