"Motorsport Total" doszukuje się problemów u Roberta Kubicy

Brazyliskie media zdążyły już poinformować, że Robert Kubica porozumiał się z Williamsem w sprawie kontraktu z Williamsem. Tymczasem niemiecki "Motorsport Total" po raz kolejny doszukuje się problemów u Polaka.

W ostatnich dniach polscy kibice zostali zalani pozytywnymi informacjami na temat Roberta Kubicy. Media z różnych krajów podały informację, że Williams podjął już decyzję i to właśnie Polak będzie drugim kierowcą tej ekipy w sezonie 2018. Oficjalne ogłoszenie powrotu Kubicy do F1 miałoby się odbyć po zakończeniu posezonowych testów, do których dojdzie w ostatnich dniach listopada na torze w Abu Zabi.

Tymczasem niemiecki "Motorsport Total" nadal stawia znaki zapytania, jeśli chodzi o ponowne starty Kubicy w królowej motorsportu. - Zachowanie Williamsa rodzi pewne pytania. Renault nie było w pełni przekonane do Kubicy po letnich testach, bo Polak ma poważnie uszkodzoną prawą rękę wskutek wypadku w rajdzie samochodowym. Potem 32-latek testował samochód Williamsa z 2014 roku na Silverstone i Hungaroringu. Po nim na tor na Węgrzech wyjechał Paul di Resta, aby zespół miał porównanie czasu - przypomina niemiecki serwis.

Niemieccy dziennikarze są przekonani, że jeśli Kubica byłby w świetnej formie, to Williams od razu ogłosiłby światu podpisanie z nim kontraktu. - Gdyby Kubica był szybszy od di Resty, to czy nie mielibyśmy natychmiastowego komunikatu o kontrakcie? Przecież powrót dawnego zwycięzcy Grand Pix Kanady do nieco przykurzonej ekipy Williamsa, dałby jej nowy blask i nagłówki na pierwszych stronach gazet. To byłoby coś, czego pożąda główny sponsor, firma Martini. Tym bardziej, że di Resta, rywal Kubicy, cztery lata temu wyleciał z F1. On, w przeciwieństwie do Kubicy, nie zapewnił też zespołowi żadnych sponsorów - czytamy w "Motorsport Total".

Serwis potwierdza, że Kubica będzie obecny w Abu Zabi na posezonowych testach, ale dla niego to "oznaka, że Williams nie popadł w euforię po testach na Węgrzech". - Jesteśmy w trakcie procesu decyzyjnego. Robert to świetny kierowca. Bierzemy go pod uwagę na sezon 2018, ale mamy też inne opcje - mówi Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny debiut Polaka w IO. "Traciłem świadomość i nie wiedziałem, gdzie jestem"

"Motorsport Total" jest zdania, że z walki o fotel w Williamsie nadal nie odpadli Daniił Kwiat i Paul di Resta. Zdaniem dziennikarzy z Niemiec, żadnych szans na angaż w Grove nie ma już za to Pascal Wehrlein. - Rozsądnym byłoby mieć poważnego zastępcę, który będzie w stanie przejąć miejsce w kokpicie. Tak na wszelki wypadek, gdyby eksperyment z Kubicą nie poszedł po myśli Williamsa. Dlatego di Resta i Kwiat mogą odgrywać ważną rolę w planach zespołu - ocenia niemiecki serwis.

Sam di Resta ma utrzymywać, że ciągle jest w grze o kontrakt na sezon 2018 w brytyjskiej ekipie. - Mam nadzieję, że zrobiłem wystarczająco dużo, aby pokazać na co mnie stać. Zespół mnie zna, jestem z nim dobrze zintegrowany. Jestem przyjaźnie nastawiony do ludzi, znamy się długo. Nie będę ukrywać, że chcę ten fotel. Chcę startować w F1 w przyszłym roku - mówił ostatnio Szkot na antenie "Sky Sports".

Komentarze (5)
avatar
Koala166
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
uwazam ze niemcy maja wiekszy problem z repAracjami zgłaszanymi przez PISiorów niz z KUBICA bo on jedna reka pokona całego ,,mercedesa,, razem z SAUBEREM nawet po 7 latach i to ich boli le Czytaj całość
avatar
Pan Jot
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Doszukują się niektórzy, bo te problemy są, są wątpliwości. Po to te testy przecież. Renault miał wątpliwości, Williams ma wątpliwości też. To normalne. Jest parę osób co widzi to w czarniejszy Czytaj całość
avatar
poważny.grzesznik
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I właśnie o to chodzi Wiliamsowi żeby mówili, mówili i mówili - wartość marketingowa 
avatar
thorndal
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Szkopy wiedzą doskonale, że ich ziomek nie ma szans na kontrakt, to piszą źle o Kubicy licząc, że Williams z niego zrezygnuje. Co za szuje. 
Regular
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwi sytuacja, że jeszcze w tej sprawie nie wypowiedział się FAZ (w końcu chodzi tu o rywalizację między Polakiem a Niemcem), a może to w ich imieniu wypowiada się "Motorsport Total" ? Na to Czytaj całość