- Przez cały dzień zmagaliśmy się z silnikiem. Nigdy nie mieliśmy takiej mocy, jakiej byśmy oczekiwali. Dlatego udało nam się wykonać zaledwie kilkanaście okrążeń - powiedział Romain Grosjean, który w środę podczas testów na torze Sakhir zastąpił w bolidzie Lotusa Pastora Maldonado. - Dwa dni testów były dla nas wszystkich bardzo trudne. Liczymy ciągle na więcej, ale Renault zapowiada, że w Chinach i Hiszpanii zrobią krok na przód. Zobaczymy - dodał.
Francuz chwali zespół, który robi wszystko, co może, aby poprawić tempo bolidu. Ostatecznie jednak złocisto-czarne maszyny Lotus F1 Team muszą liczyć na poprawę jednostki napędowej od Renault.
- Wykonaliśmy kilka testów związanych z aerodynamiką, które dały nam pewne pomysły na przeprojektowanie bolidu przed wyścigiem w Chinach. Dalej musimy polegać na tym, że Renault poprawi swoją wydajność i niezawodność, ponieważ to, co działo się w Bahrajnie jest nie do przyjęcia - podkreślił Grosjean.
Najlepszy czas Francuza podczas testów 1:43.732 był prawie 10 sekund gorszy od najszybszego tego dnia Lewisa Hamitona.
Romain Grosjean oburzony tempem Renault: Taka sytuacja jest nie do przyjęcia
Romain Grosjean nie krył swojej frustracji po testach w Bahrajnie. Francuski kierowca ukończył zaledwie 16 okrążeń, kończąc dzień po kolejnych w tym sezonie problemach z silnikiem Renault.
Źródło artykułu: