Pierwsze doniesienia na temat zainteresowania Porsche osobą Marka Webbera pojawiły się na początku kwietnia. Australijczyk miałby poprowadzić samochód słynnego producenta w wyścigach serii Le Mans w roku 2014.
Na początku bieżącego tygodnia dziennik Bild poinformował, że Webber odwiedził już nawet fabrykę Porsche w Weissach i ustalił wstępne warunki trzyletniego kontraktu.
- Mark Webber nie podpisał żadnego kontraktu. Oczywiście istnieje plan powrotu do Le Mans, ale Webber nie jest jego częścią. W przyszłości możemy sięgnąć po kierowców Formuły 1 , ale nie jest to konieczne - zdementował informację rzecznik Porsche.
Podczas minionego weekendu na torze Silverstone, gdzie odbyła się pierwsza runda europejskiej serii Le Mans, nie brakowało zakulisowych komentarzy na temat przejścia Marka Webbera do Porsche. Czterokrotny zwycięzca wyścigu Le Mans z Porsche, Derek Bell przyznał, że temat Australijczyka dawno upadł. Tymczasem proszący o anonimowość przedstawiciel zespołu Audi potwierdził, że Porsche może "pójść w tym kierunku".
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!