Kimi Raikkonen zdecydował się w tym roku powrócić do Formuły 1 i zasiąść w bolidzie zespołu Lotus. W przeszłości fiński kierowca reprezentował barwy ekip Saubera, McLarena oraz Ferrari. "Ice man" stwierdził podczas rozmowy z Daily Telegraph, że w przyszłości może ponownie reprezentować barwy zespołu z Maranello lub Woking. To bardzo zaskakujące wyznanie, bowiem Fin niedawno przedłużył kontrakt ze swoim dotychczasowym pracodawcą.
33-letni kierowca uważa, że cały czas ma dobre stosunki ze swoimi byłymi zespołami. - Moja przygoda z Ferrari nie zakończyła się najlepiej, jednak mam bardzo dobre relacje z ludźmi, którzy cały czas tam pracują. Cały czas się ze sobą kontaktujemy. Nie wiem jak długo jeszcze będę się ścigać, ale niczego nie wykluczam - twierdzi Kimi Raikkonen.
Fin odniósł się również do swoich stosunków z Ronem Dennisem. - Z pewnością różniliśmy się w wielu kwestiach. Każdy z nas miał nieco odrębne zdanie na pewne sprawy. Jednak rozmawiamy z sobą. Nigdy nie chciałem z nim walczyć. To wszystko wymyślają ludzie. Tak naprawdę z nikim nie mam żadnych problemów - wyznał "Ice man".
Źródło: autosport.com