Hamilton najszybszy w pierwszym treningu

Brytyjczyk zdołał wykręcić czas na poziomie 1:39,280 sekundy nawet pomimo tego, że dojeżdżając do pierwszego zakrętu przyblokował lewą przednią oponę. Przez długi czas to Alonso pozostawał liderem tabeli, jednak w ostatecznym rozrachunku stracił do kierowcy McLarena 0,170 sekundy. Trzecie miejsce należało do Webbera, który o poranku okazał się najlepszym z reprezentantów Red Bulla uzyskując rezultat na poziomie 1:39,575 sekundy.

Zgodnie z tradycją, podczas pierwszego treningu w użyciu były podstawowe, miękkie mieszanki ogumienia Pirelli - na debiut szybszych, supermiękkich będzie trzeba poczekać do ostatnich minut do popołudniowych zajęć szczególnie, że Yeongam jest niemal całkowicie nieużywanym obiektem, przez co stopień jego nagumowania pozostawia wiele do życzenia. Czwarty Felipe Massa , stracił już do Hamiltona ponad siedem dziesiętnych sekundy, choć pomimo tego znalazł się przed Sebastianem Vettelem.

Szóste i siódme miejsce zajął duet kierowców Mercedes GP, który w ten weekend przywiózł do Korei kolejne poprawki mające poprawić tempo tegorocznego samochodu, które w ostatnich kilku Grand Prix pozostawiało bardzo wiele do życzenia i skutecznie uniemożliwiało włączenie się do walki o duże punkty. Ósma lokata należała do Romaina Grosjeana, a dziewiąta do Paula di Resty, który jeszcze przed weekendem przyznawał, ze tor w Korei nie powinien odpowiadać tegorocznemu bolidowi Force Indii. Z dziesiątym czasem trening zakończył Jenson Button , który zdołał pojechać lepsze kółko od Kimiego Raikkonena i do swego kolegi z zespołu stracił około 1,3 sekundy.

Tradycyjnie już nieco w tyle pozostawali reprezentanci Saubera. Kamui Kobayashi  i Sergio Perez zajęli odpowiednio czternaste i piętnaste miejsce, wyprzedzając wyłącznie obu kierowców Toro Rosso, Caterhama, Marussi oraz HRT, a także Valtteriego Bottasa. Fin, który kontynuuje swój program testowy z Williamsem, zakończył zajęcia na osiemnastej pozycji, a po południu odda stery bolidu FW34 etatowemu zawodnikowi stajni z Grove - Bruno Sennie. Drugi z kierowców angielskiej ekipy, Pastor Maldonado, wykręcił o poranku przyzwoity, dwunasty czas.

* kierowcy testowi biorący udział wyłącznie w pierwszym treningu