Przedstawiciele branży fitness planują protest! "Czy nam coś innego zostało? My nie mamy wyjścia"

- Czy jakby Pani się źle czuła, miała Pani gorączkę, to poszłaby Pani na trening? - zapytał dziennikarkę WP Tomasz Napiórkowski, przedstawiciel branży fitness. - Już na takich prostych rzeczach eliminujemy większość osób, które są chore. Nasi klubowicze, użytkownicy branży, stanęli za nami murem. Jest to dla nas bardzo budujące, bo chcą razem z nami na proteście się stawić. Przedsiębiorcy robią wszystko, dzięki tym naszym wytycznym nie mamy zakażeń na siłowniach. Nie widzimy w siłowniach i klubach fitness zagrożenia. Jedyną stroną, która takie zagrożenie widzi jest strona rządząca - dodaje Napiórkowski.

Komentarze (2)
avatar
Bogdan Krauss
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja się zastanawiam czy decyzje rządu są podejmowane w interesie obywateli czy na ich szkodę? Zaczynam mieć wrażenie, że ktoś ma cel w tym aby nam- obywatelom zaszkodzić bo nie widzę ani jednego Czytaj całość
dopowiadacz
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W salach fitness można ustawić klatki dla norek , bo Polska na norce stoi , w siłowniach prowadzić ubój rytualny i to nawet większych zwierząt . W ten sposób Polska pozostanie światowym lidere Czytaj całość