Nie takiego początku Euro 2020 oczekiwaliśmy. Reprezentacja Polski była faworytem spotkania ze Słowacją, ale zagrała słaby mecz i to rywale cieszyli się z wygranej. Słowacja wykorzystała proste błędy polskiej defensywy. Przegrana w starciu z teoretycznie najsłabszym rywalem w grupie skomplikowała sytuację Biało-Czerwonych.
Po meczu ze Słowacją gromy sypią się na głowę selekcjonera Paulo Sousy. Jan Tomaszewski chce dać szansę Portugalczykowi do końca fazy grupowej Euro 2020, które ze względu na pandemię koronawirusa zostało przeniesione na 2021 rok.
- Poczekajmy do 23 czerwca, bo może w tym szaleństwie jest jakaś metoda. Jeśli będzie w miarę korzystny wynik, czyli nikła przegrana z Hiszpanią, to wygrana ze Szwecją może nam dać awans. Jeśli nie wyjdziemy z grupy, a nie dopuszczam takiej myśli, to będziemy mieli pogrzeb obecnego pokolenia, czyli najlepszych piłkarzy w historii polskiej piłki - powiedział Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: Były piłkarz reprezentacji zaskoczył. "Brzęczka zwolnili dziennikarze. Sousa to najemnik"
Zdaniem byłego bramkarza, po ewentualnie nieudanym Euro 2020 nie będzie już w kadrze miejsca dla Kamila Glika, Grzegorza Krychowiaka a nawet Roberta Lewandowskiego. - Oni będą tak załamani, że trzeba będzie robić nową reprezentację nawet na eliminacje do mundialu - dodał Tomaszewski.
Legendarny golkiper uważa, że przy pierwszej straconej bramce "nieprawdopodobny błąd" popełnił Wojciech Szczęsny. - To był katastrofalny błąd Wojtka. On powinien bronić nogą. Nawet jakby nie obronił, to by się piłka odbiła, ale się rzucił i niestety tę bramkę trzeba zapisać na jego konto - ocenił.
Tomaszewski stwierdził, że o porażce zadecydowały błędy i reprezentanci Polski muszą zrehabilitować się w meczach z Hiszpanią i Szwecją, bo w przeciwnym wypadku o obecnej kadrze będzie się mówić, jako o straconym pokoleniu.
Reprezentację Polski podczas Euro 2020 czekają jeszcze dwa mecze w fazie grupowej. 19 czerwca Biało-Czerwoni zmierzą się z Hiszpanią, a 23 czerwca ze Szwecją. Transmisję z nich będzie można śledzić na antenach TVP i w platformie WP Pilot, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Słowa wsparcia od Arkadiusza Milika przed meczem Polska - Słowacja. "Jestem z Wami Panowie"
Mateusz Klich kontuzjowany? Mamy nowe informacje