Euro 2016. Artur Jędrzejczyk: Takie mecze budują

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ALI HAIDER
PAP/EPA / ALI HAIDER
zdjęcie autora artykułu

- Wygraliśmy kolejne spotkanie, wychodzimy z grupy, wiele drużyn chciałoby być w takim momencie jak my - mówi Artur Jędrzejczyk.

Obrońca reprezentacji Polski w ostatniej chwili zastąpił Macieja Rybusa w wyjściowej jedenastce, ale na razie gra bardzo solidnie. - Takie mecze budują. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Nie tracimy bramek za to je strzelamy. 7 punktów to bardzo dobry wynik - dodaje. Sam Jędrzejczyk musiał zmierzyć się z Andrijem Jarmolenką, który uchodzi za jednego z najlepszych dryblerów Europy. - Na pewno nie było łatwo. Widać, że sporo umie, miał kilka groźnych wejść, ale nic nie strzelił - mówi.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kamil Kosowski ocenia mecz z Ukrainą. Fabiański i Milik najlepsi

- Widać, że dobrze się zgraliśmy jako formacja. Mieliśmy zgrupowanie w Arłamowie i trochę czasu, żeby się przygotować. Bardzo to cieszy, ale bardziej to, że wygrywamy. - Może Szwajcaria się boi Polski. My pokazaliśmy, że się nie boimy - mówi pytany o SMS, którego Gelson Fernandes wysłał do Kamila Grosickiego. Napisał w nim, że nie chciałby trafić na Polskę. - Każdy z zawodników ma świadomość, że są spore szanse na to, że daleko zajść - dodaje piłkarz Legii. - Szwajcarzy pokazali, że wyglądają bardzo dobrze. Oglądaliśmy ich mecze i naprawdę grają bardzo fajnie. Są zorganizowani w obronie, mają dużo nazwisk z przodu - dodaje. Polacy mają dwa dni mniej na przygotowania do meczu. - Dwa dni to dużo, ale nie sądzę, żeby to miało znaczenie. Może nawet lepiej dla nas? – zastanawia się.

Marek Wawrzynowski z Marsylii

Źródło artykułu: