Była 72. minuta meczu ostatniej kolejki grupy D Euro 2016, kiedy holenderski sędzia Bjorn Kuipers podyktował dla Hiszpanów rzut karny za faul Sime Vrsaljko na Davidzie Silvie. Chorwaci nie potrafili się pogodzić z decyzją arbitra, ale jednocześnie szybko zauważyli, kto przygotowuje się do wykonania "jedenastki".
Tym zawodnikiem był Sergio Ramos. Wtedy błyskawicznie zareagował Luka Modrić, jego klubowy kolega z Realu Madryt. Podpowiedział coś na ucho chorwackiemu kapitanowi Darijo Srnie, a ten następnie przekazał otrzymaną informację bramkarzowi Danijelowi Subasicowi.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Mocne słowa Terleckiego o Lewandowskim. "To jest piłka, a nie fabryka gwoździ!"
- Luka powiedział, żebym wyczekał Ramosa do końca i rzucił się w swoją prawą stronę. Tak też uczyniłem i udało mi się obronić strzał - wyjaśnił Subasić.
Kwadrans po niepowodzeniu hiszpańskiego stopera, Ivan Perisić zdobył zwycięską bramkę, zapewniającą zarazem jego zespołowi 1. miejsce w grupie.
- Luka zna mnie bardzo dobrze. To prawda, że bramkarz rywali rzeczywiście czekał do końca. Ja natomiast w ostatniej chwili zmieniłem swój pierwotny plan. Błędów nie robi jednak jedynie ten, kto nie wykonuje karnych - powiedział z kolei o swojej pomyłce Sergio Ramos.