W rodzinie Nelsonów urodził się niedawno mały Benedykt. - To imię po pradziadku. Bardzo ładne. Chłopak będzie z pewnością dwujęzyczny - mówi Patrick Nelson.
Dyrektor federacji piłkarskiej Irlandii Północnej sporo wie o Polsce, ale niekoniecznie chodzi o sprawy piłkarskie.
- Byliśmy na weselu w Świdnicy. Bardzo mi się podobało. Musiałem z tej okazji nauczyć się przemówienia w języku polskim, żeby jakoś to brzmiało. Ale w waszym języku umiem powiedzieć co najwyżej "cześć" i "dziękuję" - śmieje się.
- Wcześniej niewiele wiedziałem o Polsce. Byłem w Warszawie raz i to wszystko. Od tej pory kilka razy już w waszym kraju byłem. Kraków, Gdańsk... i jeszcze w tym roku się wybiorę - mówi.
Na mecz planuje ubrać wnuka w koszulkę Irlandii Północnej.
Marek Wawrzynowski z Nicei
ZOBACZ WIDEO Kibice Irlandii Północnej nie mają wątpliwości. Polska bez szans