Irlandczycy przegrywali z Białorusią na własnym terenie już 0:2. Honor drużyny Martina O'Neilla uratował Stephen Ward, chociaż i tak ostatni test przed rozpoczęciem Euro 2016 został oblany. Po wtorkowej porażce Roy Keane skrytykował Aidena McGeady'ego.
Według byłego reprezentanta Irlandii Kevina Kilbane'a słowa Keane'a w niczym nie pomogą, a mogą jedynie zepsuć atmosferę.
- Komuś niezorientowanemu w sytuacji mogłoby się wydawać, że mówimy o selekcjonerze reprezentacji Irlandii, ale Roy Keane jest jego asystentem, w tym rzecz - powiedział BBC Radio 5 Kilbane.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Najtrudniejszy mecz będzie z Irlandią Północną (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Keane zakwestionował postawę Aidena McGeady'ego. Gdyby za czasów gry Keane'a asystent menedżera zakwestionował pracę jednego z jego kolegów, to Keane byłby pierwszym, który by zapytał menedżera i jego asystenta, co wyprawiają - dodał.
- Roy jest asystentem selekcjonera i powinien znać swoją rolę. Powinien być buforem między trenerem i zawodnikami, a wszystko zmierza ku temu, że będzie wyalienowany z grupy. Jestem przekonany, że Roy się tym nie przejmuje, ale jeśli zespół jedzie na turniej, to powinna panować w nim harmonia. Roy nie może wychodzić przed szereg i mówić takich rzeczy, jakie mówił o Aidenie - uważa Kilbane.
Reprezentacja Irlandii zagra na Euro 2016 w grupie E, jej rywalami będą Belgowie, Włosi i Szwedzi.