Włosi w finale Euro 2012 ulegli Hiszpanom aż 0:4. Zespół Vicente del Bosque od pierwszego gwizdka dominował na stadionie w Kijowie i odniósł przekonujące zwycięstwo.
- Nie byliśmy w najlepszej dyspozycji. Kilku zawodników nie znajdowało się w pełni sił, a żeby coś ugrać przeciwko Hiszpanom trzeba zagrać najlepiej jak się potrafi. Nam natomiast dokuczało zmęczenie i nie graliśmy naszej piłki - ocenia Cesare Prandelli.
Selekcjoner Squadra Azzurra nie ma pretensji do swoich podopiecznych. - Myślę, że drużyna zrobiła wszystko co mogła. Na koniec spotkania podziękowałem wszystkim zawodnikom za to, czego dokonali w tym finale. Teraz patrzymy już w przyszłość - podsumował włoski trener.