Pod Stadionem Narodowym spokojniej niż na ulicach (foto)

Na ulicach Warszawy przed meczem Polska - Rosja było dość niebezpiecznie, lecz pod samym stadionem do ekscesów już nie dochodziło. Poszczególne grupy kibiców w spokoju udawały się na trybuny.

Ruch drogowy pod areną wtorkowego spotkania jest bardzo ograniczony. Policja zablokowała większość ulic, przez co utrudniony był nawet dojazd do miejsc wyznaczonych przez UEFA.

Samo wejście na obiekt odbywało się już spokojnie. Między dziennikarzami przemieszczały się nawet VIPy, m. in. trenerzy Gerrard Houllier, Fabio Capello i Jerzy Engel.

(fot. Szymon Mierzyński)

Z Warszawy dla portalu SportoweFakty.pl, Szymon Mierzyński

Komentarze (0)