- Zdecydowanie wieprzowina. W naszym menu nie ma jej w żadnej postaci. Raczej cielęcina, kurczak, wołowina... Staram się też oferować dużo ryb. I właśnie na tym przykładzie widzę, jak zmienia się nasza kadra. Gdy zaczynałem współpracę sześć lat temu, chętnych na ryby zbyt wielu nie było. A teraz jest na nie duży popyt. Oczywiście, bez ości. Nie chciałbym zasłynąć jako ten, przez którego piłkarz się zadławił (śmiech) - powiedział Leśniak w rozmowie z Super Expressem.
Piwo czy wino to częsty dodatek do posiłku. Jak wygląda to w reprezentacji? - Nie, nie ma takiej możliwości. Nie serwuję też żadnych napojów energetycznych, jest przede wszystkim woda mineralna i soki ze świeżo wyciskanych owoców, najlepiej pomarańczy lub grejpfrutów. A kawa? Tak, piłkarz może wypić kawę, ale w naszej kadrze za dużo jej się nie pije... - poinformował kucharz Polaków.
Cała rozmowa w Super Expressie.