Piłkarze Austrii po porażce 0:1 z Chorwacją, w bardzo szczęśliwych okolicznościach zremisowali 1:1 z Polską, dzięki czemu zachowali szanse na wywalczenie kwalifikacji. Gospodarze muszą jednak nie tylko wygrać, ale i liczyć na korzystny rezultat w pojedynku biało-czerwonych z Chorwacją.
W zdecydowanie lepszej sytuacji znajdują się piłkarze Joachima Loewa, ci bowiem liczą tylko na siebie. Zwycięstwo 2:0 z Polską oraz porażka 1:2 z Chorwacją spowodowały, że teraz ekipie z nad Renu do pełni szczęścia brakuje zaledwie jednego punktu.
Z całą pewnością obie reprezentacje zagrają w najsilniejszym składzie. Jeszcze przed EURO 2008 obie rozegrały towarzyskie spotkanie, w którym Niemcy rozgromili Austriaków. Wcale nie jest jednak powiedziane, że tym razem będzie podobnie.
Jak każdemu wiadomo, tego typu mecze żądzą się swoimi prawami i o wyniku decydują nie tylko umiejętności, ale i psychika piłkarzy. Zatem reprezentacja, która zachowa więcej zimnej gry powinna osiągnąć swój cel, choć należy pamiętać, że w przypadku Austrii zwycięstwo nie musi oznaczać awansu.
Warto odnotować, że goście będą musieli zagrać bez pauzującego za czerwoną kartkę Bastiana Schweinsteigera, a zaszczyt poprowadzenia tego meczu przypadnie Manuelowi Mejuto Gonzalezowi.
Austria - Niemcy / pon 16.06.2008 godz. 20:45
Sędzia: Manuel Mejuto Gonzalez (Hiszpania).