[b]
Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty: Jest przypływ adrenaliny przed finałami rundy zimowej Ekstraklasa Games?[/b]
Bartosz "Bejott" Jakubowski, reprezentant Wisły All in! Games Kraków: Powiem szczerze, że nie jestem aż tak bardzo podekscytowany, jak przed finałem poprzedniego sezonu. Jednak nie dlatego, że zawody mniej mnie teraz obchodzą, a ze względu na nowy format rozgrywek. Wiadomo, że każdy zawodnik chce się pokazać z jak najlepszej strony i zgarnąć cenne punkty, ale z moich kalkulacji wynika, że najważniejsze będą rozgrywki rundy wiosennej i ich finały.
W tym turnieju, który odbędzie się w weekend, największą nagrodą jest według mnie prestiż, ponieważ są to pierwsze tak duże zawody w grze FIFA 20 w Polsce, z udziałem najlepszych krajowych zawodników i realizowane na najwyższym poziomie. Jestem ciekawy jak wypadnę na tle pozostałych graczy i kto prezentuje najlepszą formę w pierwszej części nowego sezonu.
Nowy regulamin Ekstraklasa Games sprawił, że choć jesteś zawodnikiem zakontraktowanym przez Wisłę All In Games Kraków, nie miałeś pewnego miejsca w rozgrywkach. Trudno było wygrać eliminacje?
Jako gracz zgłoszony przez Wisłę nie musiałem brać udziału w otwartych kwalifikacjach, musiałem natomiast zmierzyć się z zawodnikiem, który te kwalifikacje wygrał. Mecz odbył się w Krakowie na stadionie Wisły przy okazji spotkania ligowego z Pogonią Szczecin. Moim przeciwnikiem był gracz o nicku "myszam8". Wygrałem gładko 3:0 i od tego czasu mogę myśleć już tylko o finałach. Co ciekawe, "myszam8" brał też udział w kwalifikacjach do innych klubów. Trzykrotnie docierał do finału i trzykrotnie przegrywał z zawodnikiem wystawionym przez dany klub. Na pewno ma potencjał, ale musi jeszcze trochę popracować.
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Żona Kamila Wiśniewskiego komentuje jego incydent. "To było przerażające"
Czytaj także:
Ekstraklasa Games - komplet uczestników finałów rundy zimowej
Kuba "cyanide" Mikołajewski, gracz zgłoszony przez Wisłę w rywalizacji na PS4, też dość łatwo ograł zwycięzcę kwalifikacji. A wcale nie było to regułą, z tego co wiem tylko dwóm lub trzem zespołom udało się zachować pierwotny skład. W pozostałych gracze z otwartych kwalifikacji wygrywali z tymi zgłoszonymi przez kluby. Najlepszy przykład to Legia Warszawa, gdzie Michał "Sroka" Srokosz nie utrzymał swojego miejsca i nie wystąpi w finałach.
Co sądzisz o takiej formule?
Wolałbym, żeby zawodnicy zgłoszeni przez kluby nie musieli bronić swoich miejsc przed kwalifikantami, natomiast jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak jest. Idea jest taka, że w Ekstraklasa Games może wziąć udział każdy, że nie są to rozgrywki zamknięte, w których uczestniczą tylko zgłoszeni gracze. W niektórych zachodnioeuropejskich ligach w FIFA wygląda to tak, że jest jedna liga dla profesjonalistów i druga amatorska, z której można awansować do tej zawodowej. Wydaje mi się, że to jest format rozgrywek, który moglibyśmy wprowadzić i u nas.
Z tobą w rywalizacji na Xboksie i "cyanide'em" na PS4 Wisła będzie jednym z faworytów do wygrania rundy zimowej. Kto jeszcze powinien być mocny?
Jeśli chodzi o Xboksa to głównym faworytem jest chyba Gracjan "El Polako" Gołebiewski, który reprezentuje Arkę Gdynia. W grudniu zakwalifikował się na turniej w Atlancie, który odbędzie się w następny weekend, tuż po Ekstraklasa Games. Wydaje mi się, że na platformie, na której ja rywalizuję, to on ma największe szanse na zwycięstwo, ale w jednodniowym turnieju wszystko może się zdarzyć. Ktoś może utrzeć mu nosa, mam nadzieję, że będę to ja.
Z innych zawodników zwróciłbym uwagę na Patryka "koniu94" Jakubczaka, który będzie grał dla Zagłębia Lubin. Jest jeszcze kilku innych naprawdę dobrych graczy, myślę, że w niedzielę wszystko rozegra się w grupie pięciu, sześciu osób.
Czytaj także:
FIFA 20. Poznaliśmy karty TOTY. Robert Lewandowski nie znalazł się w drużynie roku
Ustalaliście już z "cyanidem" jakieś taktyki na weekend?
Nie. Mieliśmy ustalone różne taktyki na kwalifikacje do klubowych mistrzostw świata, w których odpadliśmy na ostatniej prostej. Byliśmy jednak bardzo blisko i przyjęliśmy to jako dobry znak na starcie nowego sezonu. Z Kubą mamy jednak różne style gry i raczej nie mieszamy się do tego, co drugi z nas chce grać. Choć w czasie finałów otwartych kwalifikacji wymienialiśmy się uwagami. O takich rzeczach najlepiej rozmawia się na żywo i pewnie w weekend znów będziemy to robić. Ja przyjeżdżam do Warszawy już w sobotę, będę śledził rywalizację na PS4 i jeśli Kuba będzie potrzebował mojej pomocy, na pewno mu coś podpowiem. Lubię podchodzić do FIFY od strony trenerskiej.
Wisła Kraków mocno was wspiera? Klub pokazuje wam, że wasz dobry występ w Ekstraklasa Games jest dla niego ważny?
Oczywiście. Zwłaszcza, że poprzedni sezon tych rozgrywek nie był zbyt udany. Spodziewałem się walki o podium, a zajęliśmy 9. miejsce, co było rezultatem znacznie poniżej oczekiwań.
W tym sezonie wszystkie mecze zagracie offline, siedząc na przeciwko swoich rywali. Podoba ci się ta zmiana?
Zdecydowanie tak. Starcia offline'owe są lepsze od grania przez internet w każdej grze esportowej. Czy to w Counter Strike'u czy w League of Legends 95 procent zawodników powie, że woli grać na żywo. Wtedy są równe warunki i większe emocje. Większa radość ze zwycięstwa, większy smutek po porażce.
Niedawno EA Sports wydało kilkanaście nowych bardzo mocnych kart z serii "Drużyna Roku". Których piłkarzy z tego grona spodziewasz się oglądać najczęściej w rozgrywkach Ekstraklasa Games?
Trudno powiedzieć, co przygotują inni. Ja zdradzę, że moją "tajną bronią" będzie Leo Messi właśnie w wydaniu "Team of The Year". Mam nadzieję, że będzie motorem napędowym mojej drużyny i strzeli dla mojej ekipy dużo goli.
Pamiętam, że w FIFA 19 Messi był pomijany przez większość graczy, w przeciwieństwie do Cristiano Ronaldo, którego widzieliśmy niemal w każdej drużynie. Dlaczego?
To wynikało ze specyfiki FIFA 19, która stawiała spory nacisk na grę w powietrzu, dośrodkowania, strzały głową w polu karnym. W FIFA 20 to się zmieniło, teraz dośrodkowania są znacznie mniej skuteczne. Dużo większe znaczenie mają drybling, podania z pierwszej piłki, dobre wykończenie przed polem karnym i w polu karnym. Genialne strzały z lewej nogi Messiego są teraz w cenie. W poprzedniej wersji gry ważniejsza była jednak siła w powietrzu. Wtedy większą robotę robili Ronaldo czy Kylian Mbappe.
W twoim zespole znajdzie się miejsce dla Roberta Lewandowskiego.
Znajdzie się, dla atmosfery. Robert będzie na ławce rezerwowych, może będzie okazja go wpuścić. Oczywiście zagłosowałem na niego w głosowaniu na dwunastego zawodnika do "Drużyny Roku", ale z tego co wiem w społeczności FIFA najpopularniejszy jest Cristiano Ronaldo i pewnie to on zostanie wybrany.
Zarówno w sobotę 11 stycznia jak i w niedzielę 12 stycznia zmagania Ekstraklasa Games rozpoczną się o godzinie 16:00. Transmisje z finałów będą dostępne w telewizji Polsat Games oraz w social mediach i na portalu Wirtualna Polska.