Na początku 2012 z propozycją organizacji tej imprezy w Katowicach wyszedł jeden z tamtejszych radnych, który swój pomysł przedstawił Michałowi "Carmacowi" Blicharzowi ówczesnemu dyrektorowi od spraw Pro Gamingu w ESL. Pierwsze dwie wiadomości, które stały się kamieniem węgielnym IEM Katowice opublikował na swoim Facebooku "Carmac".
Panowie bardzo szybko przeszli od słów do czynów, ponieważ już w kolejnym roku byliśmy świadkami pierwszego tak dużego turnieju w Polsce. Sama impreza okazała się ogromnym sukcesem, gdyż już jej druga edycja została gospodarzem turnieju finałowego całych rozgrywek.
Świetna organizacja, a także rosnąca popularność esportu w Polsce, podsycana kolejnymi sukcesami Virtus.Pro sprawiły, że dziś nikt nie umie sobie wyobrazić, braku IEM Katowice. Katowiccy działacze nie osiadają jednak na laurach, wciąż podnosząc prestiż turnieju. Już w 2019 będziemy świadkami kolejnego historycznego wydarzenia. Po raz trzeci turniej Counter Strike: Global Offensive rozgrywany w Spodku będzie miał rangę Major. Oznacza to, że stanie się on jednym z najważniejszych turniejów CS:GO w przeciągu całego roku na świecie.
Jak widać, naprawdę wielkie przedsięwzięcia mogą być zapoczątkowane bardzo niepozorną rozmową.
ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: Jesteśmy prawdziwą potęgą. Mamy złotą reprezentację