Debiut GROM-u przyciąga do Rainbow Sixa

ESL / Na zdjęciu: kibice śledzą rozgrywkę w esporcie
ESL / Na zdjęciu: kibice śledzą rozgrywkę w esporcie

Gry multiplayer mają to do siebie, że z biegiem czasu tracą na popularności, przez co twórcy decydują się na nowe części. Jednak nie w tym przypadku.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziś gry sieciowe są sercem rynku. Niestety, problem z nimi jest taki, że z czasem ludzie przestają się nimi interesować, dlatego wydawcy decydują się wypuszczać sequele co kilka lat.

Wyjątkiem są tytuły nastawione na e-sport. Ciągła rywalizacja, systematycznie serwowana zawartość i regularne poprawki sprawiają, że tego typu gry przyciągają tłumy do hal podczas e-sportowych wydarzeń oraz sporą liczbę nowych graczy, którzy chcą sprawdzić siłę fenomenu tej formy rozrywki.

Świetnym przykładem jest Tom Clancy's Rainbow Six: Siege. Po dwóch latach od premiery ludzi wciąż przybywa. Ostatnio na SteamCharts odnotowano, że w jednym momencie w grze było zalogowanych ponad 100 tysięcy osób.

Jest to zdumiewający wynik zwłaszcza, gdy przypomni się pierwsze miesiące po premierze. Produkcja zmagała się ze sporymi niedociągnięciami m.in trzeba było długo zaczekać, aż wyszuka nam pozostałych graczy i rozpocznie się mecz. Do tego dochodziły problemy z oszustami czy masa pomniejszych błędów, które utrudniały rozgrywkę. Przez to już po dwóch miesiącach liczba aktywnych użytkowników bardzo mocno spadła.

ZOBACZ WIDEO Nie dla Counter Strike'a na igrzyskach. "Jest mniej brutalny, niż boks"
[color=#000000]

[/color]

Dzięki wsparciu najwierniejszych fanów, twórcy włożyli mnóstwo wysiłku w odratowanie gry. Dlatego Tom Clancy's Rainbow Six: Siege może się pochwalić drugą młodością i społecznością, która łącznie liczy 25 milionów użytkowników. Duży wpływ na to ma wprowadzenie dwóch polskich Operatorek GROM-u - Zofii i Elżbiety Bosak.

Ela to dynamiczna postać po stronie obrońców, która posiada miny ogłuszające tzw. GRZMOT. Dzięki swej szybkości potrafi zmienić oblicze gry, do tego kiedy zostanie powalona, a ma w zapasie minę, powalona może ją detonować.

Natomiast Zofia jest operatorką, która cechuje się determinacją i niezłomnością. Dzierży ze sobą granatnik strzelający ładunkami wybuchowymi oraz oślepiającymi. W momencie zranienia, może się samodzielnie podnieść, zachowując 1 punkt zdrowia.
Z racji, że obie panie są siostrami, efekty ich gadżetów są zredukowane, kiedy zostaną aktywowane na jednej ze stron.

Komentarze (0)