Sędziowie pozbawili Tadeusza Błażusiaka wygranej

Materiały prasowe / Red Bull / Tadeusz Błażusiak w akcji
Materiały prasowe / Red Bull / Tadeusz Błażusiak w akcji

Sporo kontrowersji przyniosła druga runda mistrzostw świata Super Enduro w niemieckiej Riesie. W jednym z wyścigów najlepszy okazał się Tadeusz Błażusiak, ale sędziowie dopatrzyli się przewinienia u Polaka i nałożyli na niego karę.

Po tym jak Tadeusz Błażusiak wygrał inauguracyjną rundę mistrzostw świata Super Enduo w krakowskiej Tauron Arenie, polski motocyklista był też jednym z faworytów rywalizacji w Riesie. Wyniki kwalifikacji pokazały jednak, że rywale nie zamierzają ułatwiać zadania 34-latkowi z Nowego Targu. W nich "Taddy" zajął dopiero siódmą pozycję.

Pech dopadł Błażusiaka w pierwszym wyścigu finałowym. Polak nie poradził sobie z sekcją kamieni i zanotował upadek. Stracił przez to sporo cennych sekund i dojechał do mety na czwartej pozycji. Zwycięstwo odniósł Cody Webb.

Więcej szczęścia polski motocyklista miał w drugim finale. W nim zaraz po starcie zakotłowało się w pierwszym zakręcie, gdzie zderzyło się kilku zawodników. Błażusiak uciekł z opresji i szybko odjechał rywalom. Rozpędził się na tyle, że... popełnił błąd. Na pierwszym okrążeniu "Taddy" przeskoczył na raz dwie przeszkody, co jest niezgodne z regulaminem. Po zakończeniu rywalizacji sędziowie postanowili dopisać do jego wyniku 20 s., przez co spadł on na szóstą pozycję w rezultatach tego wyścigu.

Wydarzenia z tej gonitwy sprawiły, że Błażusiak podszedł do ostatniego finału z niezwykłą motywacją. W pierwszej części wyścigu "Taddy" jechał na trzeciej pozycji, aż w końcu udało mu się uporać z reprezentantem gospodarzy - Manuelem Lettenbichlerem. Na dogonienie uciekającego Webba zabrakło mu czasu.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: City po przerwie rozbiło Burnley [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po zakończeniu rywalizacji swoje pięć minut ponownie mieli sędziowie. Część obserwatorów zauważyła, że Lettenbichler popełnił w trzecim wyścigu finałowym ten sam błąd co Błażusiak we wcześniejszej gonitwie. Do wyniku Niemca doliczono jednak tylko 10 s. Dlatego po chwili dokonano korekty wyników Polaka. Ostatecznie do jego rezultatu z drugiego finału doliczono tylko 10 s., co dało mu awans z szóstej na czwartą lokatę.

Weryfikacji wyników dokonywano w momencie, gdy zawodnicy stali już na podium. Wywołało to spore zamieszanie, bo najlepszą trójkę imprezy w Riesie tworzyli Cody Webb, Colton Haaker i Billy Bolt. Nagle na ceremonii pojawił się też Błażusiak, który był przekonany, że wskutek zmiany wyników... powinien stać na najniższym stopniu podium.

W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata na prowadzenie wysunął się Webb, który ma 106 punktów. Błażusiak jest drugi ze stratą 13 "oczek".

Warto też odnotować kolejny dobry występ Emila Juszczaka. Podobnie jak to było przed miesiącem w Krakowie, Polak ukończył jeden z wyścigów klasy junior na podium. Tym razem zajął trzecie miejsce w finałowej gonitwie.

Klasyfikacja generalna mistrzostw świata Super Enduro po II rundach:
1. Cody Webb - 105 punktów
2. Tadeusz Błażusiak - 93 pkt.
3. Billy Bolt - 83 pkt.
4. Colton Haaker - 80 pkt.
5. Alfredo Gomez - 74 pkt.
6. Manuel Lettenbichler - 70 pkt.
7. Jonny Walker - 52 pkt.
8. Daniel McCanney - 46 pkt.
9. Cristobala Guerrero Ruiz - 32 pkt.
10. Blake Gutzeit - 30 pkt.

Źródło artykułu: