- Z punktu widzenia medycznego trudno byłoby rozwiązać problem wagi. Mamy już dużo informacji, które będziemy analizować, ale wydaje mi się, że stworzenie nowej dywizji będzie bardzo trudne - powiedział Mauricio Sulaiman w rozmowie z portalem boxingscene.com.
Prezydent federacji WBC, która w październiku ubiegłego roku poinformowała, że rozważa podział wagi ciężkiej na dwie nowe kategorie - ciężką i super ciężką, dał do zrozumienia, iż pomysł utworzenia kategorii super ciężkiej w boksie zawodowym nie ma większych szans na realizację. Kibice pięściarstwa w Polsce raczej nie doczekają się więc walk Artura Szpilki czy Mariusza Wacha w nowej dywizji.
WBC Prez Admits It's Difficult To Split Heavyweight Division in Two https://t.co/FPAvihvP5I #boxingnews #bscene pic.twitter.com/bSutuIeLqP
— UKBoxersNews (@UKBoxersNews) 11 stycznia 2018
Działacze WBC argumentowali konieczność podziału kategorii ciężkiej z powodu tego, że różnica w wadze pomiędzy zawodnikami często wynosi nawet kilkadziesiąt kilogramów. Stwarza to realne zagrożenie dla zdrowia lżejszego z pięściarzy. Pomysł ten został jednak skrytykowany przez ekspertów oraz kibiców.
W wadze super ciężkiej rywalizują zawodnicy w boksie olimpijskim - mogą w niej walczyć bokserzy, ważący ponad 91 kg. Waga 90,79 kg - to granica, od której zaczyna się "królewska" kategoria na zawodowym ringu.
ZOBACZ WIDEO Szpilka skomentował awanturę na KSW 41