Bieg sprinterski mężczyzn dostarczył wielu emocji, a to dzięki temu, że nie wszyscy czołowi zawodnicy zdecydowali się na start z niskim numerem. Jednym z wyjątków był Tarjei Boe, który do końca walczył o wygraną z Martinem Fourcade. Na 500 metrów przed zakończeniem rywalizacji Norweg miał jeszcze 0,9 sek. przewagi nad Francuzem.
Na finiszu starszy z braci Boe obronił przewagę i na mecie miał czas o 0,7 sek. lepszy niż Fourcade. Francuz długo był na prowadzeniu i już nawet udzielał pierwszych wywiadów lecz Boe rzutem na taśmę odebrał mu wygraną. Dla ośmiokrotnego mistrza świata było to pierwsze od blisko pięciu lat zwycięstwo w zawodach biathlonowego Pucharu Świata. Dodajmy, że na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Erik Lesser.
Słabo spisali się reprezentanci Polski, którzy nie wywalczyli awansu do niedzielnego biegu pościgowego. Najlepszy z nich był Mateusz Janik, który sklasyfikowany został na 78. miejscu i zaliczył jedno pudło. Łukasz Szczurek z dwoma pudłami był 86., a Grzegorz Guzik (trzy karne rundy) zajął 90. lokatę.
Wyniki:
M | Zawodnik | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1 | Tarjei Boe | Norwegia | 22:40,6 | 1 |
2 | Martin Fourcade | Francja | +0,7 | 1 |
3 | Erik Lesser | Niemcy | +3,7 | 1 |
4 | Emil Hegle Svendsen | Norwegia | +13,3 | 1 |
5 | Simon Schempp | Niemcy | +15,0 | 1 |
6 | Mario Dolder | Szwajcaria | +16,0 | 0 |
7 | Fredrik Lindstroem | Szwecja | +16,7 | 0 |
8 | Andrejs Rastorgujevs | Łotwa | +22,6 | 1 |
9 | Johannes Kuehn | Niemcy | +23,4 | 1 |
10 | Jakov Fak | Słowenia | +34,3 | 1 |
78 | Mateusz Janik | Polska | +2:21,4 | 1 |
86 | Łukasz Szczurek | Polska | +2:35,6 | 2 |
90 | Grzegorz Guzik | Polska | +2:49,2 | 3 |
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Trudna grupa? Dariusz Tuzimek: Bądźmy poważni