- Przełożenie zimowej wyprawy narodowej na K2 to była absolutnie odpowiedzialna i konieczna decyzja. Gdybyśmy zdecydowali się pojechać w tym roku, to nie bylibyśmy w pełni przygotowani i nie mielibyśmy właściwego składu. To przełożenie wyprawy daje nam czas na wyprawy przygotowawcze. Na to, żeby spore grono młodych wspinaczy, którzy są naprawdę świetni technicznie, wspinają się na wysokim poziomie, mogli się sprawdzić na tych wysokościach. Tych chłopaków jest około dwudziestu, ale wymaga to weryfikacji. To jest czas, żeby pojechali i sprawdzili się. Mam poczucie, że w przyszłości mogą oni stanowić przyszłość polskiego himalaizmu - mówi Piotr Tomala, który od roku pełni rolę kierownika programu Polski Himalaizm Zimowy. Tomala zdradza również nową taktykę, jaką Polacy obejmą przy okazji następnej zimowej wyprawy na K2. Zapraszamy do obejrzenia pierwszej części 111. odcinka "Sektora Gości". Z Piotrem Tomalą rozmawia Michał Bugno.
Niedługo okaże się, że stawiam narodowego klocka i podcieram się narodowym papierem toaletowym.