Sfałszowali zdjęcia i dowody. Dwaj himalaiści z Indii surowo ukarani

Getty Images / Paula Bronstein / Staff / Na zdjęciu: Mount Everest
Getty Images / Paula Bronstein / Staff / Na zdjęciu: Mount Everest

Skandal w himalaizmie. Dwójka wspinaczy z Indii sfałszowała wejście na szczyt Mount Everest. Posypały się kary finansowe, a także sześcioletni zakaz wjazdu do Nepalu.

Narender Singh Yadav i Seema Rani Goswami mieli dostać się na Mount Everest w 2016 roku. W zeszłym roku natomiast ten pierwszy został nominowany do prestiżowej nagrody Tenzing Norgay Adventure Award. By jednak móc o nią zawalczyć, musiał przedstawić dowody na to, że rzeczywiście zdobył Mount Everest.

Zaprezentowane przez niego zdjęcia były bardzo podejrzane. Szybko okazało się, że nie ma żadnych niepodważalnych dowodów na to, by Goswami i Yadav dokonali wspominanego osiągnięcia.

Jeden z urzędników nepalskiego Ministerstwa Kultury, Turystyki i Lotnictwa Cywilnego powiedział gazecie "The Indian Express", że przedstawione dokumenty były fałszywe.

Oczywiście wyciągnięto konsekwencje. Narender Singh Yadav, Seema Rani Goswam i lider zespołu Naba Kumar Phukon zostali objęci sześcioletnim zakazem wstępu do Nepalu. Cofnięto również ich certyfikację wejścia na szczyt Mount Everest.

To jeszcze nie wszystko. Nałożono również grzywnę w wysokości 10 tys. rupii nepalskich na Dawa Sherpa, przewodnika Yadawa i Goswamiego, a firma, która zorganizowała wyprawę - Seven Summit Peaks - musi zapłacić 50 tys. rupii nepalskich.

Czytaj także:
Największe tragedie na K2. Przerażający ośmiotysięcznik pochłonął już blisko 100 ofiar
K2. Podano przyczynę śmierci himalaisty Atanasa Skatova. To nie był błąd techniczny

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald w Zakopanem poznał niezwykłą osobę. "To było genialne!"

Źródło artykułu: