- Pogoda się poprawiła. Tym samym potwierdzam wyjście do góry zespołu Janusz Gołąb i Maciej Bedrejczuk oraz Adam Bielecki i Denis Urubko. Marek Chmielarski i Artur Małek wyruszyli z C1 w kierunku C2 - napisał Krzysztof Wielicki na profilu Polskiego Himalaizmu Zimowego 2016-2020 im. Artura Hajzera na Facebooku.
Już w piątek zapowiadano, że pogoda w końcu będzie sprzyjać. Tak też się stało, dzięki czemu trzy duety ruszyły do góry.
Pozytywną wiadomością jest fakt, że Denisowi Urubko towarzyszy Adam Bielecki, który niedawno miał poważny wypadek na zboczu. Spadł na niego kamień, który uszkodził mu twarz. Wszystko jednak dobrze się skończyło i po kilku dniach przerwy mógł wrócić do wspinaczki.
Polska wyprawa na K2 od kilku tygodni zmaga się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Największym problemem jest ekstremalnie silny wiatr oraz padający śnieg. Urubko w ostatnim czasie często narzekał na tempo wspinaczki. Jego zdaniem czas na wejście na wierzchołek jest do końca lutego, a nie do 20 marca (wtedy na północnej półkuli kończy się zima) jak powszechnie się uważa.
ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol. Reportaż WP SportoweFakty