Po walce z Hellstromem-Bangsem na tor upadł Hjelmland. Pewne zwycięstwo Fredrika Lindgrena

Pewne zwycięstwo Lindgrena. Pozostała trójka jechała w kontakcie przez cały bieg. Na czwartym okrążeniu niegroźny upadek zaliczył Jonasson.

Prowadzenie od startu do mety Hellstroma-Bangsa. Hjelmland musiał trochę powalczyć z Ludvikiem Lindgrenem o drugą pozycję.

Pewne zwycięstwo Kima Nilssona. Duże odległości porobiły się pomiędzy zawodnikami.

Prowadzenie od startu do mety Hellstroma-Bangsa. Lindbaeck walczył o drugą pozycję z Jonassonem, ale już na drugim okrążeniu wypracował sobie bezpieczną przewagę.

Fredrik Lindgren nie dał najmniejszych szans swoim przeciwnikom.

Zamieszanie na pierwszym łuku wykorzystał Casper Henriksson, który pewnie podążył po pierwszą trójkę.

Nilsson poradził sobie z Hjelmlandem na pierwszym łuku i później daleko odjechał reszcie stawki. Wahlqvist wytrzymał napory Thorssella i przywiózł jeden punkt.

Thoernblom prowadził po starcie. Najpierw uporał się z nim Hjelmland, a na czwartym okrążeniu machnął go jeszcze Lindbaeck, który po raz kolejny w tych zawodach mocno gimnastykował się na motocyklu. Berntzon nie nawiązał walki w tym biegu.

Henriksson długo walczył z Lindgrenem o pierwszą lokatę. W pewnym momencie zaczęło jednak nim rzucać i spadł aż na czwartą pozycję. Próbował jeszcze ratować punkty w tym biegu, ale nieskutecznie.

Pewne zwycięstwo Timo Lahtiego.

Po pierwszym okrążeniu prowadził Jonasson, ale szybko poradził sobie z nim Grahn, a później Nilsson, który już tym razem nie był taki szybki.

Ponownie na torze walczył Lindbaeck. Ponownie popełnił jednak prosty błąd, który wykorzystał Grahn. Walka do samego końca toczyła się również o trzecią lokatę.

Tym razem Lindgren nie dał już szans rywalom i z ogromną przewagą wygrał bieg siódmy.

Pasjonującą walkę o zwycięstwo stoczyli Berntzon i Thorssell. Tasowali się kilkukrotnie. Ostatecznie minimalnie lepszy na mecie okazał się

Prowadzenie od startu do mety Nilssona. Lahti najpierw uporał się z Thornblomem, a później jeszcze miał zapędy, aby powalczyć z Nilssonem. Nie udało mu się jednak przywieźć "trójki".

Ponownie mieliśmy dużo walki na torze. Wydawało się już, że Palovaara odjechał Thorssellowi, ale ten na samej "kresce" jeszcze go machnął.

Najlepiej spod taśmy wyszli Hellstrom-Bangs i Berntzon. Szwedzki junior szybko jednak poradził sobie z Berntzonem i dowiózł pewne zwycięstwo.

Ponownie najlepszy start zawodnika z pierwszego pola. Nie pomogło to jednak Lahtiemu, który jechał fatalnie w tym biegu i szybko spadł na ostatnią pozycję. Najsprytniejszy okazał się Filip Hjelmland, który wygrał drugi bieg.

Pierwszy spod taśmy wyszedł Nilsson. Swoją sambą zaczął jednak tańczyć na Lindbaeck, który wyprzedził nawet na moment Nilssona, ale na trzecim okrążeniu zakopał zawodnik Landshut Devils na zewnętrznej co wykorzystał Fredrik Lindgren.