Nilsson próbował walczyć na pierwszym wirażu, ale to para miejscowych wyszła na podwójne prowadzenie. Szwed od końca atakował w tym deszczu Cyfera, ale nie był w stanie go wyprzedzić.

Problemy na starcie miał Jeleniewski. Na prowadzeniu po pierwszym wirażu znalazł się Riss, ale wyprzedził go Lewiszyn na wyjściu z drugiego łuku pierwszego okrążenia. Jeleniewski zjechał z toru na czwartym miejscu, na pierwszym wirażu pierwszego okrążenia.

Po pierwszym wirażu na prowadzeniu znalazł się Grobauer, a z tyłu jechał Palovaara.

Nilsson walczył z parą gospodarzy na pierwszym wirażu, ale na wyjściu postawiło go trochę i spadł na moment na ostatnie miejsce. Na trzecim znalazł się już na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia, ale było już praktycznie po biegu. Na mecie spore odległości między zawodnikami.

Kolejność ustalona po wyjściu z pierwszego wirażu. Riss przez cały wyścig jechał w kontakcie z Lahtim. Rachubik na ostatnim okrążeniu miał jakieś problemy sprzętowe, ale dojechał do mety daleko z tyłu.

Bellego ponownie najgorzej ze startu. Na pierwszym wirażu na prowadzenie wyszedł Cyfer, a rywale zostawili tyle miejsca, że Francuz wykorzystał to bezlitośnie, dołączając do klubowego kolegi.

Ze startu najlepiej Palovaara, ale Lewiszyn znalazł się na prowadzeniu już na wyjściu z pierwszego wirażu. Ukrainiec pomknął po pewne zwycięstwo. Na mecie spore odległości między zawodnikami.

Po pierwszym wirażu na prowadzeniu znalazła się para gości, z przodu Hillebrand. Na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia przedzielił ich jednak Lahti, który był wyraźnie szybki. Wyprzedził on Hillebranda po zewnętrznej na prostej przeciwległej trzeciego okrążenia. A przed swoim kolegą z drużyny, Nilsson znalazł się na wyjściu z drugiego wirażu trzeciego okrążenia.

Bieg przerwany. Na pierwszym wirażu drugiego okrążenia upadł jadący na trzecim miejscu Hausl. Zawodnikowi niezbyt spieszyło się z tym, by opuścić tor, więc sędzia musiał przerwać bieg. Było wówczas 5:1 dla Unii Tarnów.

Powtórka. Bieg bez historii. Pewna wygrana Grygolca.

Na pierwszym wirażu między parę gospodarzy wjechał Erik Riss, który przez moment był nawet na prowadzeniu. Napędził się jednak po zewnętrznej Daniel Jeleniewski, który wyprzedził Niemca.