Przegląd tygodnia oczami kibiców. Kościecha się zrewanżował. Get Well będzie miał problem

Radosław Wesołowski
Radosław Wesołowski

6. Kolejna pewna wygrana Włókniarza. Tym razem odprawili z kwitkiem Speed Car Motor (relacja) - 30 marca, 164 komentarze

W piątek żużlowcy forBET Włókniarza pokonali na swoim obiekcie Speed Car Motor 49:29. Obie drużyny wystąpiły bez swoich potencjalnie najlepszych zawodników. Zabrakło odpowiednio Leona Madsena i Andreasa Jonssona. Gościnnie w barwach częstochowian startował Tomasz Jędrzejak i to on był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania. Zdobył 10 punktów z bonusem.

Podkreślacie, że sparing w Częstochowie niewiele mówi o dyspozycji obu zespołów. Przecież spotkały się drużyny z dwóch galaktyk - ekipa z aspiracjami medalowymi w PGE Ekstralidze i beniaminek Nice 1. LŻ. Część z was boi się o formę lublinian w sezonie. Głos zabrali także wielcy optymiści. - Lambert to strzał w dychę. Oskar będzie mocny. Lampart może się ogarnie, młody to w sumie niewiadoma. Masters - jeśli jego dyspozycja nie jest spowodowana kontuzją to będzie rezerwa. Jeleń i Łełek standardowo, na 6-8 pkt w meczu. Dojdzie AJ i powalczymy o PO - napisał krynson.

Mój komentarz: Włókniarz wyraźnie testował. Niemniej kibiców mogą cieszyć pierwsze sparingowe zwycięstwa. Zobaczymy, czy to przełoży się na dyspozycję w rozgrywkach ligowych. Gdy dojdzie Madsen, może być ciekawie. Z kolei lublinianie muszą się przygotować na ciężką walkę w Nice 1. LŻ. Na pewno nie będzie to spacerek. Żaden sparing tego nie zmieni.

Czy Robert Kościecha powinien zostać trenerem juniorów GKM-u Grudziądz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (28)
  • Gkm1511 Zgłoś komentarz
    Do Grudziądza mogą przyjsc najlepsi i tak nic nie ugraja. Ich mottem jest walka o utrzymanie a nie piszecie o walce o czwórce. Na wyjazdach lanie u siebie tez przestaja wygrywac. To jest klub
    Czytaj całość
    bez perspektyw. Taka prawda
    • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
      Czy Toruń pożałuje że Zieliński odszedł do GKM. Zobaczymy jak nam czas okaże . Młodzieżowiec przyszłościowy, Wcześniej już pisałem źle zrobiono że Robert odszedł z Torunia. Co
      Czytaj całość
      zrobi G.K.M. zatrudni Roberta zobaczymy. Dobrze by było aby Robert dalej czynił to co w Toruniu.
      • this_is_sparta Zgłoś komentarz
        Przecież to prima-aprilisowy żarcik ;-)
        • Bada Bing Zgłoś komentarz
          Wesołowski ile razy jeszcze zmienisz tytuł artykułu Skup się, może zdołasz w tej swojej łepetynie jakiś tytulik chwytliwy z pogranicza ,,ale skandal" wymyślić.
          • Oli-34 Zgłoś komentarz
            Panie night 3 moje komentarze 21 minusów, i tylko to Panu pozostało a mnie o to chodziło. Nie masz Pan pojęcia co z czym i jak o regulaminie nie wspominając. Masz Pan leki jestem pewien .
            • -NIGHT- Zgłoś komentarz
              Projekt w Rawiczu wypali tylko przy pełnym zaangażowaniu ekstraligowych juniorów. Takie jest zresztą jego założenie. ----------------- Założenie było inne. Rozwoj leszczynskich
              Czytaj całość
              juniroow ktorzy nie łąpia sie do skladu ekstraligowego. Rozumiem, ze najbardziej Smektala i Kubera rozwina sie w biegach z Kamińskim, Krzywosem, Orwatem, Jagła, Kajzerem, Legowikiem, Kołodyńskim itd itd... Brawo za pomysl rozwojowy xd
              • omniscient Zgłoś komentarz
                Druga sprawa - po turnieju par w Toruniu twierdzisz Wesołowski, że nie można brać tego za wyznacznik formy Get Well bo to było pierwsze ich ściganie, a później każesz twierdzić że
                Czytaj całość
                mecz z GKMem może być wyznacznikiem mimo że dla Gudziądzan było to pierwsze ściganie. Brawo za fachowość.
                • omniscient Zgłoś komentarz
                  Wesołowski jesteś jak te wszystkie trąby co uważają że Rusiecki był zły na to że ekstraligowi juniorzy nie mogą jechać w Rawiczu na inaugurację. Kiedy pojawił się terminarz nikt
                  Czytaj całość
                  nie podnosił żarnego halo, mimo że regulamin jasno mówi że w ten sam dzień zawodnicy nie mogą występować w dwóch drużynach. Rusiecki był zły jedynie na godziny rozgrywania meczów. Więc skońcie pieprzyć farmazony na tym pudelkowym portalu. Dodam jeszcze (bo pewnie Weosołowski masz zerową wiedzę) że prośba o przełożenie meczu z Krosnem była spowodował faktem iż mecz Sparty z Unią nie mogł być rozegrany później ze względu na mecz Śląska. Teraz kibice muszą wybrać czy skorzystać z łączonego karnetu i jechać do Rawicza czy wspierać Unię we Wrocławiu...