W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
7. Get Well i Fogo Unia jeździły treningowo w Toruniu. Świetny występ Dominika Kubery- 28 marca, 163 komentarze
W środę na Motoarenie odbył się trening par żużlowców Get Well i Fogo Unii. Najlepszy indywidualnie był Dominik Kubera, który zdobył 12 punktów, zaś zawody wygrała para Jarosław Hampel - Janusz Kołodziej. W starciu parowym nie zobaczyliśmy liderów Get Well, którzy mieli w tym czasie zobowiązania w innych klubach.
Przyznajecie, że Fogo Unia to bardzo silny zespół, który będzie największym faworytem rozgrywek w sezonie 2018. Oczywiście bierzecie z dużym dystansem wyniki turnieju, jednak niepokoi was postawa Pawła Przedpełskiego i Runego Holty. - Boszeee, na kim ten wychwalany Holta zrobił te punkty? Można tłumaczyć, ze to pierwsze ściganie ale jednak wygląda to tragicznie. Ta radosna zamiana chyba odbije się czkawką - napisał sibi-gw.
Mój komentarz: Cieszy mnie powrót do formy Jarosława Hampela. Po bardzo poważnej kontuzji po prostu należy mu się powrót na szczyt. Po jednym występie nie można jednak powiedzieć, kto się nie sprawdzi. Nikogo nie skreślam, tym bardziej, że w Get Well nie jechała cała śmietanka. Dopiero piątkowy sparing z GKM-em mówi coś o sile torunian, choć jeszcze nie było Doyle'a. Z tej mąki złota nie będzie.
6. Kolejna pewna wygrana Włókniarza. Tym razem odprawili z kwitkiem Speed Car Motor (relacja) - 30 marca, 164 komentarze
W piątek żużlowcy forBET Włókniarza pokonali na swoim obiekcie Speed Car Motor 49:29. Obie drużyny wystąpiły bez swoich potencjalnie najlepszych zawodników. Zabrakło odpowiednio Leona Madsena i Andreasa Jonssona. Gościnnie w barwach częstochowian startował Tomasz Jędrzejak i to on był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania. Zdobył 10 punktów z bonusem.
Podkreślacie, że sparing w Częstochowie niewiele mówi o dyspozycji obu zespołów. Przecież spotkały się drużyny z dwóch galaktyk - ekipa z aspiracjami medalowymi w PGE Ekstralidze i beniaminek Nice 1. LŻ. Część z was boi się o formę lublinian w sezonie. Głos zabrali także wielcy optymiści. - Lambert to strzał w dychę. Oskar będzie mocny. Lampart może się ogarnie, młody to w sumie niewiadoma. Masters - jeśli jego dyspozycja nie jest spowodowana kontuzją to będzie rezerwa. Jeleń i Łełek standardowo, na 6-8 pkt w meczu. Dojdzie AJ i powalczymy o PO - napisał krynson.
Mój komentarz: Włókniarz wyraźnie testował. Niemniej kibiców mogą cieszyć pierwsze sparingowe zwycięstwa. Zobaczymy, czy to przełoży się na dyspozycję w rozgrywkach ligowych. Gdy dojdzie Madsen, może być ciekawie. Z kolei lublinianie muszą się przygotować na ciężką walkę w Nice 1. LŻ. Na pewno nie będzie to spacerek. Żaden sparing tego nie zmieni.
5. Zawodnik Stali dostał zgodę na "doping"! Gorzowianie pokazali co to znaczy profesjonalizm - 29 marca, 179 komentarzy
Hubert Czerniawski ma problemy z sercem. Pomocny lek zawiera substancje z listy zakazanych przez służby antydopingowe. Cash Broker Stal Gorzów nie zwlekała więc i wystąpiła z pytaniem o możliwość przyjmowania medykamentu. Komisja się zgodziła i zdolny junior może kontynuować karierę.
Młody żużlowiec doczekał się porównania do norweskiej biegaczki Marit Bjoergen, która przyjmowała leki na astmę. Znaleźli się wśród was jednak tacy, którzy przyjęli ze zrozumieniem całą sytuację. Jeden użytkownik nawet przytoczył swoją historię problemów z sercem i uprawianiem piłki ręcznej. - Zarząd Stali odpowiednio zareagował na problemy Huberta. Pewne informacje, więc się potwierdziły na temat problemow zdrowotnych Czerniawskiego. Młodemu zawodnikowi zostaje więc życzyć, aby choroba już nie przeszkadzała w kontynuowaniu kariery żużlowca - napisał pawel88.
Mój komentarz: Szkoda chłopaka. Dobrze, że mimo choroby będzie mógł uprawiać wyczynowo sport. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo przecież z sercem nie ma żartów. Sama reakcja Stali jest jak najbardziej profesjonalna i godna pochwały. Po prostu inaczej nie dało się postąpić. Tym, którzy na miejscu Zmory wyrzuciliby młodego chłopaka z klubu, proponuję trochę pomyśleć.
4. Zemsta Roberta Kościechy na Get Well? Trener zdecydowanie zaprzecza i apeluje o spokój - 31 marca, 308 komentarzy
Kościecha towarzyszył Denisowi Zielińskiemu podczas zdawania licencji na torze w Grudziądzu. Spekulowano, że to właśnie były trener juniorów doradził młodemu zawodnikowi przeprowadzkę do MRGARDEN GKM-u. - Nikogo do niczego nie namawiałem, a już na pewno nie Denisa, żeby zmienił klub. Jeśli chodzi o GKM, to po tym jak rodzice nie mogli dojść do porozumienia w Toruniu, wybór wydawał się naturalny, bo Grudziądz jest najbliższy jego miejsca zamieszkania - wyjaśniał Kościecha.
Zwracacie uwagę, że GKM powinien chuchać na juniora, bo dawno w Grudziądzu nie pojawił się prawdziwy talent. Część z was obawia się jednak, czy ten młody adept żużla nie zmarnuje się w nowym klubie. Suchej nitki nie pozostawiacie na działaczach Get Well. - Widzą politykę kadrową to i młodzi uciekają z Torunia... Moim zdaniem to pierwsze pozytywy współpracy pana Frątczaka z panem Termińskim... Dobrze chłopak zrobił... Wolą płacić za takich kolarzy jak Kaczmarek - zamiast inwestować w swoich chłopaków, to młody z rodzicami podjął jedyną słuszną decyzję i poszedł swoją drogą... I nikt tu na nikim się nie mścił, ani nikt nikomu młodego zawodnika nie podebrał!!!! - napisał lewy82.
Mój komentarz: Z pewnością Kościecha nie ubolewa z aktualnego stanu rzeczy. To całkiem zrozumiałe. Co do samego przejścia zawodnika nie ma o czym rozmawiać. Rodzice razem z zawodnikiem podjęli decyzję o zmianie otoczenia i tyle. Dobrze, że Get Well nie próbował robić zawodnikowi pod górkę. Myślę, że torunianie nie rozpaczają po Zielińskim, ale mogą jeszcze za nim gorzko zapłakać.
3. Ktoś zrobił Fogo Unii psikusa. Fatalne godziny ligowych spotkań pierwszej drużyny i rezerw - 26 marca, 312 komentarzy
Stainer Unia Kolejarz Rawicz inaugurację sezonu ma 7 kwietnia o 13. Fogo Unia zaczyna rozgrywki meczem we Wrocławiu, także 7 kwietnia, tyle że o 15. Z punktu widzenia leszczynian gorzej być nie mogło. Kolejarz nie będzie mógł skorzystać na inaugurację z juniorów mistrza Polski. - To zamyka nam drogę do zrobienia dobrego meczu - podkreśla Piotr Rusiecki, prezes Fogo Unii.
Z dużym zaangażowaniem podeszliście do analizowania całej sprawy. Podkreślacie, że Fogo Unia decydując się na pomoc klubowi z Rawicza musiała się liczyć z kolizją terminów. Jak twierdzicie, nie można układać terminarza pod Smektałę i Kuberę. - Haha to w Lesznie chodziło o to, aby jak najwięcej młodych zawodników się objeżdżało? Czy jednak o to, aby objeżdżała się żelazna 2? Haha rozbawili mnie, a terminarz bardzo trafiony, tak powinno być, to w końcu dwie drużyny, a nie jedna w dwóch ligach hahah - napisał użytkownik Zawsze My.
Mój komentarz: Wiadomo, że w całym projekcie nowej drużyny w Rawiczu chodzi nie tylko o jazdę juniorów, lecz także zwycięstwa. Umówmy się - Szlauderbach to nie Smektała. Nie twierdzę, że nie da wielu powodów do radości, ale pewniakiem do zdobywania trójek nie jest. Niezależnie od wszystkiego Unia trochę skomplikowała sobie życie poprzez pomoc Kolejarzowi. Krytyków już nie brakuje, a sezon jeszcze się nie zaczął.
2. Niespodzianka na egzaminie w Grudziądzu. Talent z Torunia będzie nowym juniorem GKM-u! - 30 marca, 327 komentarzy
Denis Zieliński, junior z Torunia uważany za wielki talent, przystąpił w piątek do egzaminu na licencję żużlową jako zawodnik MRGARDEN GKM-u Grudziądz. Młody zawodnik przedstawił dokument, z którego wynikało, że jest wolnym żużlowcem. W związku z tym grudziądzanie chętnie przygarnęli go pod swoje skrzydła. Zielińskiemu podczas egzaminu na licencję towarzyszył Robert Kościecha.
Nie macie wątpliwości, że cała sprawa przynajmniej wygląda jak zemsta Kościechy za rozstanie z Get Well. Kibice zespołu z Torunia są natomiast podzieleni. Część z nich ostro krytykuje byłego trenera juniorów Get Well, a część potępia postawę obecnego sztabu szkoleniowego, który wypuścił talent z rąk. - To się Kościecha zrewanżował. Fajnie dla nas. Toruń będzie miał problem w przyszłym roku. Nie myślałem, że to kiedyś powiem, ale w GKM będzie nadmiar juniorów - napisał zszywacz.
Mój komentarz: O nadmiar młodych żużlowców w GKM-ie bym się nie obawiał. To klub, który w ostatnim czasie miał ogromne problemy z juniorami, przyda się świeża krew. Co do Kościechy, dobrze zrobił. Nikogo nie oszukał, nikogo nie okradł, a pomaga zawodnikowi, któremu było nie po drodze z Get Well. Były żużlowiec i trener juniorów w Toruniu nie chce interesować się żużlem tylko jako kibic, więc przechodzi do ofensywy. Kościecha przy tym nic nie traci. Jeśli Zieliński się sprawdzi, będą go całować po rękach. A jeśli nie? Przecież kibice nie zlinczują nikogo za juniora.
1. Piotr Rusiecki grzmi na Twitterze: To są jaja! Mam nadzieję, że będzie padać! - 27 marca, 436 komentarzy
Prezes Fogo Unii mocno zdenerwował się po publikacji godzin 1. kolejki PGE Ekstraligi. Leszczynianie zmierzą się z Betard Spartą 7 kwietnia o 15.00, z kolei zespół z Rawicza zmierzy się o 13.00 z KSM-em Krosno. To oznacza, że juniorzy mistrzów Polski pojadą tylko w jednym spotkaniu. - Kto to wymyślił skoro sam osobiście prosiłem, aby unia 1 i unia 2 się nie nakładały co do terminów, a tu psikus na początek dzień nie starczył, trza było pozamiatać po całości. To są jakieś jaja - grzmiał Piotr Rusiecki na Twitterze.
Ten temat wywołał wielką dyskusję. W większości rozumiecie jednak oburzenie prezesa Unii, który dodatkowo, jak twierdzicie, był prowokowany przez dziennikarza nSport+ Marcina Majewskiego. Oczywiście nie brakuje również głosów, że Rusiecki przesadza i wielkie Leszno niepotrzebnie płacze. - Panowie we władzach, zmieńcie znowu regulamin pod Leszno. Błagam was, bo już nie chce mi się czytać tego płaczu. Ogólnie zmieńcie tak, aby w marcu zostali mistrzem, po co jechać. 2 ligi muszą się podporządkować wielkiej Unii. Dobrze, że nie ma hybrydy w 1 lidze. W tym sezonie e lipa jedzie o drugie miejsce - napisał LEGION STAL.
Mój komentarz: Nieco za ostro potraktowaliście prezesa Rusieckiego. Zupełnie nie dziwię się, że zirytowały go godziny pierwszych meczów w PGE Ekstralidze i 2. LŻ. Projekt w Rawiczu wypali tylko przy pełnym zaangażowaniu ekstraligowych juniorów. Takie jest zresztą jego założenie. Inaugurację można potraktować symbolicznie, choć nie jest ona może najważniejsza pod względem sportowym. Życie jednak nie zawsze rozpieszcza i wydaje się, że prezes mistrzów Polski będzie musiał przełknąć gorzką pigułkę już na starcie. Może więcej radości przyniesie wyjście z pierwszego łuku?