Ranking tunerów. Czy ktoś wreszcie zrzuci z podium Petera Johnsa?
Dariusz Ostafiński
1. Peter Johns. Od 2011 nieprzerwanie numer jeden wśród tunerów. Bardzo mocno w siebie inwestuje. Potrafi wyłożyć wielką kasę, wiele tysięcy funtów, na maszynę, dzięki której może produkować identyczne głowice. Nie wiem czy ktoś dorównuje Johnsowi w kwestii wyposażenia warsztatu. Ma też szczęście do dobrych zawodników. W tym roku zgarnął złoto i srebro (Greg Hancock i Tai Woffinden). Przysłużył mu się dramat Doyle’a, ale szczęściu trzeba umieć pomóc.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
-
KSFZ Zgłoś komentarzBanda maruderow.Ciągle te same jeczace niki. Nie podoba się to nie czytajcie. Ale nie płaczą na forum ale ciągle czytają sadomasochiści.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzRywalizacja między tunerami jest zawsze.Wiadomo kto ma więcej klientów ten ma kasę i robotę.Dla tego musi się starać aby były wyniki na jego silnikach.
-
Kurski Zgłoś komentarzMacie tutaj wszystko na jednej stronie, mordy Wy moje :D http://sportowefakty.wp.pl/kibice/17947/blog/14260/tunerzy-i-ich-rajderzy Precz z syfami !
-
Kurski Zgłoś komentarzNajlepsze są wiejskie silniki od Krzysia Kadeta haha :D
-
Cysio Zgłoś komentarzZa rok Johns znów będzie brylował. Na jego silniki przesiada się Walasek ;)
-
Franciszek Krawczyk Zgłoś komentarzTylko Misiewicz panie Macierewicz!!!!!!
-
Byk Bodzioncy UT Zgłoś komentarzPo tytule widać że to artykuł ostafy.Tylko on pisze takie pierdoły.
-
LeszczynskiBYK Zgłoś komentarzProponuje podziełić na 90 stron, zamiast 9 - będzie jeszcze więcej odsłon.