W tym artykule dowiesz się o:
Antoni Woryna - pierwszy polski medalista IMŚ
Pierwszym Polakiem, który zdobył medal IMŚ na żużlu był Antoni Woryna. Rybniczanin brązowy krążek wywalczył w 1966 roku w Goeteborgu w wieku 25 lat. Woryna przegrał na słynnym Ullevi tylko z Barry Briggsem i Norwegiem, Sverre Harrfeldtem.
Drugi brąz dziadek Kacpra Woryny zdobył na polskiej ziemi. Podczas finału IMŚ w 1970 roku we Wrocławiu, wówczas 29-latek przegrał tylko z legendarnym Ivanem Maugerem i swoim rodakiem, Pawłem Waloszkiem.
Woryna to jeden z najbardziej utytułowanych polskich żużlowców w historii. Do dwóch brązowy medali IMŚ, dorzucił aż pięć krążków drużynowych mistrzostw świata, w tym dwa złote. Żużlowiec, który zapisał się w historii polskiego i światowego żużla zmarł w 2001 roku w wieku 60 lat.
Wielki "Eddy" z brązowym medalem
Edward Jancarz to jeden z najwybitniejszych polskich żużlowców. Wielki "Eddy" zaliczał się do światowej czołówki w latach 60 i 70. ubiegłego wieku. Startował w aż dziesięciu finałach IMŚ, w których zdobył jeden medal. Najlepszy występ zanotował w debiucie. W wieku 22 lat na słynnym Ullevi w Goeteborgu w 1968 roku stanął na najniższym stopniu podium.
Jancarz wywalczył wówczas 11 punktów i brązowy medal zapewnił sobie po wyścigu dodatkowym. Polak przegrał tylko z duetem Nowozelandczyków: Ivanem Maugerem i Barry Briggsem. Jancarz był także jednym z faworytów finału IMŚ w 1973 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Tam jednak zajął dopiero jedenaste miejsce, a historyczne sukcesy święcili jego rodacy.
Jancarz zmarł tragicznie w 1992 roku.
Paweł Waloszek zdobył medal na ojczystej ziemi
Trzecim polskim medalistą IMŚ na żużlu został Paweł Waloszek. W 1970 roku po raz pierwszy w historii finał światowy odbył się na polskiej ziemi. Gospodarzem zmagań był Wrocław, gdzie 32-letni Waloszek święcił największy sukces w swojej karierze.
Żużlowiec ze Świętochłowic zdobył w finale 14 punktów i pewnie w wielu przypadkach taki dorobek oznaczałby zwycięstwo. Polak musiał jednak uznać wyższość nieomylnego Ivana Maugera, który triumfował z kompletem punktów. Trzecie miejsce na podium zajął Antoni Woryna, dla którego był to drugi medal IMŚ w karierze.
Szczakiel pierwszym polskim mistrzem świata
Czwartego i piątego polskiego medalistę IMŚ przyniósł finał z 1973 roku w Chorzowie, gdzie na Stadionie Śląskim Jerzy Szczakiel niespodziewanie został indywidualnym mistrzem świata. Był to pierwszy złoty medal IMŚ w historii dla polskiego żużlowca.
Wśród faworytów wymieniani byli Zenon Plech i Edward Jancarz. Ten dzień jednak należał do Szczakiela, który wygrał po wyścigu dodatkowym z Ivanem Maugerem. Słynny Nowozelandczyk przewrócił się i musiał zadowolić srebrnym medalem. Brąz dla Polski wywalczył Zenon Plech.
Zenon Plech najmłodszym polskim medalistą IMŚ
Wspomniany wcześniej finał IMŚ z 1973 roku był drugim w historii, kiedy to na podium stanęło dwóch Polaków. Triumfował 24-letni wówczas Szczakiel, a brązowy medal wywalczył 20-letni wychowanek Stali Gorzów, Zenon Plech.
Plech przeszedł do historii jako najmłodszy polski medalista IMŚ. Do jego wyniku bardzo zbliżył się Bartosz Zmarzlik, który pierwszy medal IMŚ zdobył w wieku 21 lat. Zenon Plech do brązu z 1973 roku dorzucił jeszcze tytuł indywidualnego wicemistrza świata sześć lat później. W 1979 roku również na Stadionie Śląskim w Chorzowie Plech przegrał tylko z Ivanem Maugerem, zdobywając po sześciu latach przerwy kolejny medal IMŚ dla Polski. Na następny taki krążek polski żużel musiał czekać długie 18 lat.
Tomasz Gollob zdobywał medale na przestrzeni 13 lat
Tomasz Gollob to najbardziej utytułowany polski żużlowiec. Pierwszy medal IMŚ zdobył w 1997 roku, w wieku 26 lat, kiedy to wywalczył brąz, ustępując dwójce niesamowitych w tamtym sezonie Amerykanom: Gregowi Hancockowi i Billy'emu Hamillowi. Rok później Gollob zdobył ponownie brąz, przegrywając tym razem z duetem Szwedów: Tony Rickardssonem i Jimmy Nilsenem.
W 1999 roku Gollob miał realne szanse na pierwszy tytuł indywidualnego mistrza świata. Był w formie, prowadził w klasyfikacji generalnej przed ostatnim turniejem SGP, ale marzenia o złocie pozbawił go koszmarny wypadek we Wrocławiu na tydzień przed decydującą batalią. Ostatecznie Gollob skończył z tytułem wicemistrzowskim, który choć był największym sukcesem w karierze, pozostawiał duży niedosyt.
Na kolejny medal IMŚ Gollob, a co za tym idzie, cała żużlowa Polska czekała osiem lat. W sezonie 2008 wówczas 37-letni żużlowiec od brązowego medalu rozpoczął swój triumfalny marsz po tytuł indywidualnego mistrza świata. W 2009 roku zdobył srebro, a rok później okazał się najlepszy, zapewniając sobie tytuł mistrzowski w przedostatniej rundzie IMŚ we włoskim Terenzano. Gollob ma na koncie jeden złoty, dwa srebrne i cztery brązowe medale IMŚ i pod względem liczby zdobytych krążków jest w najlepszej dziesiątce na świecie na liście wszech czasów.
Hampel siódmym polskim medalistą IMŚ
W 2010 roku, gdyby nie genialny rok Tomasza Golloba, pewnie inny polski żużlowiec, Jarosław Hampel sięgnąłby po tytuł mistrzowski. "Mały" do połowy sezonu jechał genialnie i momentami miał już nawet znaczącą przewagę nad Gollobem, który był niesamowicie zdeterminowany w walce o upragniony tytuł. Hampel miał znacznie słabszą drugą część sezonu i ostatecznie zakończył rywalizację na drugiej pozycji.
Rok później urodzony w Łodzi żużlowiec ponownie stanął na podium, tym razem na najniższym stopniu. Trzeci krążek do kolekcji dołożył w 2013 roku, kiedy to triumfalnie wrócił do cyklu SGP po kontuzji, zdobywając tytuł wicemistrzowski. Lepszy od Polaka był wówczas tylko Tai Woffinden.
Pod względem liczby medali IMŚ, Jarosław Hampel zajmuje drugie miejsce w gronie Polaków - za Tomaszem Gollobem, który ma siedem krążków.
Genialny sezon Krzysztofa Kasprzaka w 2014 roku
W wieku 30 lat najlepszy sezon w karierze odjechał jak do tej pory Krzysztof Kasprzak. Polak w 2014 roku zdobył tytuł wicemistrza świata, zostając ósmym polskim medalistą IMŚ, trzecim w erze Grand Prix.
Rok 2014 był dla Kasprzaka prawdziwą huśtawką nastrojów. Genialny początek, później pechowa kontuzja i słabe występy, aż w końcu znów mocny koniec i ukoronowanie najlepszego sezonu srebrnym medalem IMŚ. "KK" wówczas wygrał trzy turnieje Grand Prix, a w siedmiu stawał na podium.
Bartosz Zmarzlik w debiucie sięgnął po medal
Bartosz Zmarzlik jest drugim, najmłodszym polskim medalistą IMŚ po Zenonie Plechu. Żużlowiec Stali Gorzów w debiutanckim sezonie w Grand Prix sięgnął po medal, który może dla niektórych jest zaskoczeniem, ale biorąc pod uwagę postawę w całym roku młodego Polaka, to krążek jak najbardziej zasłużony i wcale nie taki niespodziewany.
Zmarzlik na początku sezonu płacił w Grand Prix przysłowiowe frycowe. Od czwartej rundy notował systematycznie dwucyfrówki i piął się w górę klasyfikacji generalnej. Co ciekawe, Polak ani przez moment nie był w czołowej trójce klasyfikacji przejściowej. Na podium wdarł się przebojem dopiero w ostatniej rundzie SGP w Melbourne.
Do ostatnich metrów finałowego wyścigu walczył o wyprzedzenie Taia Woffindena i przedłużenie szans na tytuł wicemistrza świata. Bartosz Zmarzlik przed sezonem o medalu nawet nie marzył. Przynajmniej tak mówił. Rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania chłopaka, który w wielkim stylu zadebiutował w Grand Prix, a skalą talentu z dodatkiem ciężkiej pracy, może przebić osiągnięcia najwybitniejszych polskich żużlowców w historii.
Klasyfikacja wszech czasów polskich medalistów IMŚ
Zawodnik | Złoty meda IMŚ | Srebrny medal IMŚ | Brązowy medal IMŚ | Ogółem |
---|---|---|---|---|
Tomasz Gollob | 1 | 2 | 4 | 7 |
Jerzy Szczakiel | 1 | 0 | 0 | 1 |
Jarosław Hampel | 0 | 2 | 1 | 3 |
Zenon Plech | 0 | 1 | 1 | 2 |
Krzysztof Kasprzak | 0 | 1 | 0 | 1 |
Paweł Waloszek | 0 | 1 | 0 | 1 |
Antoni Woryna | 0 | 0 | 2 | 2 |
Edward Jancarz | 0 | 0 | 1 | 1 |
Bartosz Zmarzlik | 0 | 0 | 1 | 1 |
Ogółem | 2 | 7 | 10 | 19 |