Na liczniku 21-latki z Krosna już prawie pół miliona. Ależ ona wygląda

[b]

Co to był za konkurs![/b]

Za nami kolejna edycja konkursu Miss Startu PGE Ekstraligi, w którym o tytuł walczyły 22 kandydatki. Zwycięstwo - za sprawą Karoliny Szwajłyk - pojechało do Torunia.

Zobacz też: Żużel. Będzie bunt polskich klubów?! To może być szok dla środowiska

Łeb w łeb

Triumfatorka w głosowaniu internautów zgromadziła 18,45 proc. głosów. Niezwykle ciekawie działo się za jej plecami, gdzie między miejscami 2. a 3. różnica wyniosła zaledwie 0,6 proc.!

Zobacz też: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Witkowski, Lampart, Kubera

Równie piękne podium

Koniec końców drugie miejsce w konkursie Miss Startu PGE Ekstraligi zajęła Wiktoria Przybylska (Platinum Motor Lublin, 12,87 proc. głosów), zaś na najniższym stopniu podium uplasowała się reprezentantka Cellfast Wilków Krosno Natalia Furtek (12,27 proc.).

Zobacz też: Mają do zapłacenia 260 tysięcy złotych kary. "Nie poddamy się"

Trzecia najpiękniejsza w Polsce

Choć Natalia z pewnością celowała w zwycięstwo, zajęcie trzeciego miejsca w tak mocnej stawce zdecydowanie należy traktować jako sukces. Kto wie - może w jednej z kolejnych edycji wywalczy upragnioną koronę?

Za rok korony nie będzie

Jedno jest pewne: w przyszłym roku Natalia o koronę nie zawalczy. Powód? Jej Cellfast Wilki Krosno po zaledwie jednym sezonie żegnają się z PGE Ekstraligą. W kolejnych rozgrywkach znów przyjdzie im rywalizować na zapleczu najlepszej żużlowej ligi świata.

W sieci mnóstwo zdjęć

Wracając jednak do Natalii - piękna podprowadzająca Callfast Wilków jest bardzo aktywna w sieci. Tylko na Instagramie obserwuje ją blisko 31 tys. osób, ale to nic przy popularności na TikToku. Tam licznik obserwujących wskazuje blisko 480 tys. osób!

Same komplementy

"Śliczna", "piękna księżniczka", "o wow", "zacna" - między innymi takie komentarze można znaleźć pod fotkami na Instagramie. Podobnych wpisów jest cała masa.