27-letni żużlowiec spisywał się w tym sezonie całkiem przyzwoicie. Wystąpił w dwunastu meczach i uzyskał w nich średnią biegową 1,691. Koza jest bez wątpienia zawodnikiem, który mógłby nadal rozwijać się na pierwszoligowym poziomie. W wypłacalnym klubie byłoby o to z pewnością znacznie łatwiej. Być może zawodnikowi uda się niebawem znaleźć nowego pracodawcę, bo już teraz dwie ekipy poważnie interesują się jego usługami.
Jedną z nich jest OK Bedmet Kolejarz, który walczy o awans do eWinner 1. Ligi. Jeśli opolanie dopną swego, to będą szukać wzmocnień. Z naszych informacji wynika, że Koza będzie jednym z najpoważniejszych kandydatów. To jednak nie wszystko, bo startujący w tym roku Tarnowie żużlowiec znalazł się również na celowniku Zdunek Wybrzeża, w którym mógłby zastąpić Krystiana Pieszczka.
Odejście Pieszczka z Gdańska nie jest wprawdzie jeszcze przesądzone, ale mocno interesuje się nim ROW Rybnik, w którym 25-latek miałby stworzyć duet polskich seniorów z Rune Holtą. Jeśli Wybrzeże rozstanie się ze swoim wychowankiem, to będzie potrzebować Polaka, a wybór na rynku nie jest zbyt duży. Koza wcale nie byłby dla gdańszczan złą opcją.
Zobacz także:
Menedżer mówi o zdrowiu Lamparta
Problemy Grzegorza Walaska
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jaki skład Motoru na przyszły sezon? Prezes klubu zabrał głos!