Andreas Jonsson zakończył żużlową karierę, ale zapowiedział, że do sportu wróci. W zasadzie to już można mówić o pewnych przymiarkach, bo Jonsson pomaga załatwić dużego sponsora Jasonowi Doyle'owi. Chodzi o Bauhaus, czyli firmę, która przez wiele lat była ze szwedzkim zawodnikiem związana.
Bauhaus wykładał ogromne pieniądze na kontrakty reklamowe z Jonssonem. Bywało i tak, że żużlowiec był całkowicie obrandowany logotypami producenta materiałów budowlanych. Umowa była na tyle korzystna, że Jonsson nie reklamował nic innego. Poza wszystkim Andreas zna całą górę Bauhaus. Te kontakty są na tyle dobre, że zawodnik miał sponsora nie tylko dla siebie, ale załatwiał go też innym. Skorzystał na tym m. in. Jacob Thorssell. Teraz ma zyskać Doyle.
Umowa Doyle'a z Bauhaus ma być swego rodzaju transakcją wiązaną. Jason w zamian ma się związać kontraktem ze szwedzką Rospiggarną Hallstavik. Tam pewnie nie dostanie tak dobrych pieniędzy, jak w kilku innych klubach, ale umowa sponsorska wiele mu zrekompensuje.
W związku z pomocą Szweda dla Doyle'a pojawiły się informacje, że ten pierwszy ma być w sezonie 2020 menedżerem Jasona. Z naszych informacji wynika, że na ten moment takiej opcji nie ma i jest to wykluczone.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn Bez Hamulców: Skórnicki, Strzelczyk, Nasiukiewicz i Skubis na gorącym krześle u Ostafińskiego