Ostrovia - Stal: rzeszowianie wydarli zwycięstwo! Profesor Greg Hancock (relacja)

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu

Dopiero ostatni wyścig rozstrzygnął o losach spotkania w Ostrowie. Nick Morris i Greg Hancock wygrywając podwójnie wydarli ostatecznie triumf z rąk gospodarzy. Bohaterem meczu został Greg Hancock, który zdobył duży komplet punktów.

W finale 2. Ligi Żużlowej spotkały się dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej. Stal Rzeszów w całych rozgrywkach straciła tylko jeden punkt, kiedy zremisowała na torze w Poznaniu. W półfinałach rzeszowianie bez większych problemów uporali się z OK Kolejarzem Opole, natomiast MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. do ostatniego biegu walczyła ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz.

Faworytami finałowego starcia byli rzeszowianie, którzy w tym sezonie pokonali dwukrotnie zespół Mariusza Staszewskiego (39:38 u siebie i 53:37 na wyjeździe). Ostrowianie nie zamierzali się jednak poddawać i przygotowywali się do decydującego starcia bardzo solidnie.

Spotkanie rozpoczęło się nerwowo - pierwszy wyścig udało się rozegrać dopiero przy trzecim podejściu. Najpierw Nick Morris ruszył się na starcie, wskutek czego otrzymał ostrzeżenie, a w powtórce nie opanował motocykla i zanotował upadek. W kolejnej odsłonie ostrowianie zdołali wygrać podwójnie. Niewiele brakowało, a takim samym wynikiem zakończyłby się bieg juniorski. Pech spotkał jednak Marcela Studzińskiego, który będąc na drugiej pozycji złapał gumę.

W pierwszej części spotkania rzeszowianie, poza Gregiem Hancockiem, praktycznie nie istnieli na ostrowskim torze. Gospodarze wygrywali starty i wypracowali sobie ośmiopunktową przewagę. W drugiej serii do głosu doszedł również Nick Morris, natomiast zawodnicy Ostrovii zaczęli słabnąć.

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Ponadto Lech Kędziora mógł skorzystać z rezerwy taktycznej i za słabo spisującego się Luke'a Beckera pojechał jego niezwykle utytułowany rodak - Greg Hancock. Manewr ten udał się w stu procentach. Zdecydowane zwycięstwo odniósł Nick Morris, a czterokrotny mistrz świata bez większych problemów dojechał do mety na drugiej pozycji. Kilka minut później rzeszowianie zadali kolejny cios i doprowadzili do remisu.

Przed biegiem trzynastym na torze pojawiły się serpentyny, wskutek czego sędzia musiał zarządzić krótką przerwę. Oznacza to, że MDM Komputery TŻ Ostrovia może otrzymać karę nawet do 50.000 zł. Decyzja należała jednak będzie do Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Tymczasem na torze trwała zacięta walka o zwycięstwo. Na ostrowskim owalu rządziło i dzieliło dwóch zawodników - Greg Hancock i Nick Morris. Obaj wygrywali na zawołanie i bez większych problemów pokonywali swoich rywali. Pozostali uczestnicy spotkania jechali w kratkę.

Niemal przez cały czas trwania pojedynku na prowadzeniu znajdowali się ostrowianie. Zmienić to mogli jedynie Greg Hancock i Nick Morris, których Lech Kędziora desygnował do jazdy w ostatnim biegu. Liderzy Stali dopięli swego, wydarli triumf z rąk ostrowian i sprawili, że Stal jedną nogą znalazła się w Nice 1. Lidze Żużlowej. Rewanż odbędzie się już za tydzień w Rzeszowie.

Punktacja:

MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - 44 pkt.
9. Bjarne Pedersen - 9 (3,2,1,2,1)
10. Zbigniew Suchecki - 5+3 (2*,1*,0,2*)
11. Renat Gafurow - 7+2 (3,1*,1*,2,0)
12. Kamil Brzozowski - 5 (1,2,2,0,0)
13. Nicolai Klindt - 10 (2,1,1,3,3)
14. Kamil Nowacki - 7 (3,3,1)
15. Marcel Studziński - 1+1 (d,1*,0)

Stal Rzeszów - 46 pkt.
1. Nick Morris - 12 (w,3,3,3,3)
2. Luke Becker - 1 (1,0,-,0)
3. Edward Mazur - 6+2 (0,2,2*,1,1*)
4. Karol Baran - 8 (2,0,3,1,2)
5. Greg Hancock - 16+2 (3,3,2*,3,3,2*)
6. Arkadiusz Potoniec - 2 (2,0,w)
7. Michał Curzytek - 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (66,90) Pedersen, Suchecki, Becker, Morris (w/u) - 5:1 - (5:1)
2. (67,68) Nowacki, Potoniec, Curzytek, Studziński (d2) - 3:3 - (8:4)
3. (67,10) Gafurow, Baran, Brzozowski, Mazur - 4:2 - (12:6)
4. (66,00) Hancock, Klindt, Studziński, Curzytek - 3:3 - (15:9)
5. (64,99) Morris, Brzozowski, Gafurow, Becker - 3:3 - (18:12)
6. (66,87) Nowacki, Mazur, Klindt, Baran - 4:2 - (22:14)
7. (65,80) Hancock, Pedersen, Suchecki, Potoniec - 3:3 - (25:17)
8. (66,01) Morris, Hancock, Klindt, Studziński - 1:5 - (26:22)
9. (67,36) Baran, Mazur, Pedersen, Suchecki - 1:5 - (27:27)
10. (65,87) Hancock, Brzozowski, Gafurow, Curzytek - 3:3 - (30:30)
11. (67,29) Klindt, Suchecki, Mazur, Becker - 5:1 - (35:31)
12. (67,08) Morris, Gafurow, Nowacki, Potoniec (w/su) - 3:3 - (38:34)
13. (68,00) Hancock, Pedersen, Baran, Brzozowski - 2:4 - (40:38)
14. (68,22) Klindt, Baran, Mazur, Brzozowski - 3:3 - (43:41)
15. (66,98) Morris, Hancock, Pedersen, Gafurow - 1:5 - (44:46)

Sędzia: Ryszard Bryła
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski
NCD: 64,99 w 5. biegu uzyskał Nick Morris
Frekwencja: około 7.000 osób (w tym około 100 z Rzeszowa)
Zestaw startowy: I

Źródło artykułu: