Tai Woffinden ucieka, duży skok Bartosza Zmarzlika! Zobacz klasyfikację cyklu Grand Prix

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Na półmetku walki o indywidualne mistrzostwo świata liderem z ogromną przewagą jest Tai Woffinden. Do pierwszej trójki wskoczył Maciej Janowski, a Bartosz Zmarzlik, który wygrał w Cardiff, awansował o trzy pozycje, odrabiając sporo strat.

Przed Grand Prix Wielkiej Brytanii Tai Woffinden miał nad drugim Fredrikiem Lindgrenem 11 punktów przewagi, a po sobotnich zawodach ma ich już 20. Brytyjczyk był na Principality Stadium drugi z dorobkiem 16 punktów, znów będąc bliskim upragnionego triumfu przed własną publicznością. Szwed z kolei zawiódł swoje oczekiwania i z 7 "oczkami" nie awansował nawet do półfinału.

Do Lindgrena zbliżyli się tym samym dwaj znakomici Polacy. Trzeci w Cardiff Maciej Janowski zdobył 12 punktów i w klasyfikacji generalnej traci do szwedzkiego rywala już tylko dwa. Wyprzedził Emila Sajfutdinowa, który przed turniejem plasował się przed nim z jednym punktem więcej na koncie. Największy skok zanotował jednak triumfator zmagań w Walii. Bartosz Zmarzlik awansował z ósmego miejsca na piąte, ale przede wszystkim odrobił sporo strat do czołówki. Polak wywalczył na Wyspach aż 19 punktów.

Patryk Dudek spadł o jedną pozycję, jednak wciąż znajduje się w pierwszej ósemce z przewagą sześciu "oczek" nad kolejnym zawodnikiem. Mimo dobrego występu w walijskiej imprezie swojej lokaty w klasyfikacji nie poprawił Przemysław Pawlicki. Czwarty z Biało-Czerwonych w tegorocznym Grand Prix wciąż zajmuje 13. miejsce, mając zapisane przy nazwisku 24 punkty.

Kolejna runda IMŚ odbędzie się 11 sierpnia. Będzie to Grand Prix Skandynawii w Malilli.

MZawodnikKrajSuma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 104
2. Jack Holder #25 Australia 77
3. Mikkel Michelsen #155 Dania 75
4. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 72
5. Robert Lambert #505 Wielka Brytania 72
6. Martin Vaculik #54 Słowacja 65
- -----
7. Dominik Kubera #415 Polska 54
8. Leon Madsen #30 Dania 51
9. Daniel Bewley #99 Wielka Brytania 49
10. Szymon Woźniak #48 Polska 49
11. Jason Doyle #69 Australia 47
12. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 41
13. Max Fricke #46 Australia 33
14. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 32
15. Jan Kvech #201 Czechy 23
16. Tai Woffinden #108 Wielka Brytania 23
17. Oskar Fajfer #16 6
18. Vaclav Milik #16 Czechy 4
19. Mateusz Cierniak #16 Polska 3
20. Matej Zagar #16 Słowenia 2
21. Norick Bloedorn #16 Niemcy 2
22. Maciej Janowski #71 Polska 1
23. Kim Nilsson #16 Szwecja 1
24. Bartłomiej Kowalski #17 Polska 0
25. Martin Smolinski #17 Niemcy 0
26. Erik Riss #18 Niemcy 0
27. Jakub Miśkowiak #17 Polska 0
28. Oskar Paluch #18 Polska 0

ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki: PGE IMME ma szansę mieć stałe i ważne miejsce w kalendarzu

Komentarze (7)
avatar
stalowy holender
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vacul chyba dal sobie spokoj z GP ...troche szkoda patrzec jak lokiec idzie do gory , ale z drugiej strony potrzebujemy go w PO zdrowego... 
avatar
FAN STAL
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I co na to ciułacz Witkowski? 
Rudi Müller
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a jak tam wasz vaculik hahahahah to sierota na potege hahahahahahah 
avatar
-stan-
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bartek raczej załatwił sobie pierwszą ósemkę, a i do miejsc medalowych ma nie daleko. Brawo Bartek w tych zawodach nie było na Ciebie mocnych. 
avatar
Wieslaw Gryzu
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
super bartek 1dzida polski