Dla Ireneusza Nawrockiego klub to nie zabawka. Poświęca na Stal mnóstwo sił

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Ireneusz Nawrocki (z prawej) rozmawia ze Zbigniewem Fiałkowskim z GKSŻ.
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Ireneusz Nawrocki (z prawej) rozmawia ze Zbigniewem Fiałkowskim z GKSŻ.

Ireneusz Nawrocki, od momentu przechwycenia sterów w Stali Rzeszów, co rusz zaskakuje nowymi pomysłami. Biznesmen poświęca klubowi wiele sił, by wszystko było na jak najwyższym poziomie.

Kilka dni temu Ireneusz Nawrocki pochwalił się, że finalizuje zakup ośrodka sportowo-rekreacyjnego 50 km od Rzeszowa, gdzie żużlowcy Stali będą mogli odpoczywać i trenować. Kolejnym pomysłem biznesmena jest wprowadzenie własnej waluty na rzeszowskim stadionie. Z tej inicjatywy kibice będą z pewnością bardzo zadowoleni.

- W przerwach między biegami żużlowymi, przy stoiskach gastronomicznych na stadionie, tworzą się zawsze gigantyczne kolejki i ludzie nie zdążą zjeść i napić się, bo wydruk z kasy fiskalnej i wydanie reszty trwa zbyt długi. My będziemy mieć 2 monety -nawiasem mówiąc bardzo ładne - którymi będzie można płacić na stadionie. Będzie do dukat i talar rzeszowski. Ten pierwszy o wartości 12 zł będzie miał złoty kolor 3D. Piękny odlew, imitacja bardzo starej monety. Talar o wartości 6 zł będzie z kolei srebrny. Obie monety będzie można zakupić w kasie wraz z biletami lub w innych miejscach i potem znacznie to przyspieszy działanie stoisk gastronomicznych podczas meczów - zdradził Nawrocki w rozmowie z "Supernowosci24.pl".

Zarządzanie klubem sportowym i całą otoczką wokół Stali Rzeszów kosztuje biznesmena nie tylko sporo pieniędzy, ale także energii. Wynagrodzić może to wynik sportowy, co jest postanowieniem noworocznym Nawrockiego. - Chciałbym ze Stalą Rzeszów awansować do I ligi. W tej chwili 80 procent sił oddaję na Rzeszów, żeby to wszystko rozkręcić. Muszę jednak zrównoważyć te nakłady, bo mam też inwestycję, którą rozpoczynam w Darłowie, a do tego zacznie się jeszcze na dobre Chorwacja. W nowym roku będę miał co robić - skomentował Nawrocki, który we wspomnianej przez niego Chorwacji chce wybudować hotel w kształcie Titanica.

ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Źródło artykułu: