Koniec hospitalizacji Tomasza Golloba. Mistrz opuścił szpital

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Mistrz świata z 2010 roku od kwietnia przebywał w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy. Zgodnie z zapowiedziami, w czwartek opuścił placówkę. Rehabilitację będzie kontynuować w warunkach ambulatoryjnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Tomasz Gollob spotkał się z dziennikarzami tuż przed wyjściem ze szpitala. - To nie jest koniec, tylko początek dalszej walki - zapowiedział nasz mistrz. Przypomnijmy, w kwietniu podczas treningu przed zawodami na motocrossie miał wypadek, w wyniku którego teraz porusza się na wózku inwalidzkim. Doznał bowiem urazu kręgosłupa i utrzymuje się u niego głęboki niedowład kończyn dolnych.

Zakończenie rehabilitacji w szpitalu zapowiedziano podczas zeszłotygodniowej konferencji prasowej. To był pierwszy moment, gdy Tomasz Gollob pokazał się opinii publicznej od wypadku i zabrał głos. W towarzystwie zajmującego się nim zespołem lekarzy opowiedział o swoich trudnych przeżyciach. Wypadek i konsekwencje, które go spotkały po nim, traktuje jako swoje kolejne wyzwanie. Na opuszczenie bydgoskiej placówki pozwolił ogólny dobry stan zdrowia byłego żużlowca.

Gollob mówił dziennikarzom, że jest bardzo zadowolony z czasu spędzonego w szpitalu i opieki, jaką został otoczony. - Warunki od początku były wzorowe. Jestem pełen podziwu dla tych, którzy mnie przyjmowali. Moja droga zaczęła się od OIOM-u i przebudzenia, poprzez 3 piętro, gdzie zajmował się mną prof. Marek Harat, po czym trafiłem na parter do chyba najlepszych rehabilitantów w naszym kraju, jak i w Europie - zachwalał.

Teraz rehabilitację będzie kontynuował w warunkach ambulatoryjnych, czyli poza szpitalem. Tomasz Gollob był w dobrym nastroju, żartował, ale też wyraźnie dał do zrozumienia, że nie zamierza się poddawać i będzie dążyć do poprawy swojej sprawności. - Na moje wyczucie to początek dalszej walki. Jeśli chodzi o dom, to wszystko jest przygotowane, tak jak na oddziale rehabilitacji i w moim pokoju. Specjalistyczny sprzęt został już zakupiony i dom jest wyposażony - wytłumaczył multimedalista mistrzostw Polski. - Myślę, że będę potrzebował paru dni, aby się zaaklimatyzować w domu, ale sądzę, że nie będzie z tym kłopotu - dodał.

Ponadto podziękował wszystkim za wsparcie, jakie otrzymał i otrzymuje. Przypominamy bowiem, że istnieje możliwość dofinansowania rehabilitacji Tomasza Golloba dzięki akcji PZM-u i PGE Ekstraligi. Uruchomione zostało specjalne konto, na które można przelewać środki (zobacz szczegóły).

ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"

Komentarze (18)
avatar
RECON_1
1.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nawet jeśli Tomek wlozy w rehabilitacje tylko polowe woli walki jaka pokazywał na torze to szybko wróci do zdrowia,to fighter dla którego nie ma słowa nie da się. 
avatar
sympatyk żu-żla
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tomek jeden etap masz już za sobą .Mówisz że dopiero początek kolejnego etapu.Tomek życzę Tobie żeby koniec tego drugiego etapu był jak najszybszy. Oby jak najprędzej zacząłeś chodzić o własny Czytaj całość
Paker
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tomek tak jak powiedziałeś to dopiero początek, pierwszy łuk ostatniego, najważniejszego wyścigu. Cała Polska z Tobą Mistrzu!!!!!!!! Walcz Mistrzu i wstań na ostatnim łuku aby znowu zwyciężyć!! Czytaj całość
avatar
Rysio-z-Klanu
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wracaj do zdrowia MISTRZU. 
avatar
adam gunner
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tomek, musisz być silny i wytrwały każdego dnia w tym co robisz, tak jak to wielokrotnie udowadniałeś na torze i poza nim, a zobaczysz że staniesz na własne nogi szybciej niż Ci się wydaje...