Artiom Łaguta zainwestował w sprzęt. Celem play-offy z GKM-em i awans do Grand Prix

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Artiom Łaguta

Artiom Łaguta bardzo pieczołowicie przepracował okres przygotowawczy. Rosjanin wyposażył się w pięć nowych motocykli, a ponadto solidnie trenował. Teraz mierzy w awans do Grand Prix oraz pierwszą czwórkę z MRGARDEN GKM-em Grudziądz.

Reprezentant Sbornej nie najlepiej wspomina dwa poprzednie sezony. Artiom Łaguta wierzy, że tegoroczne rozgrywki będą dla niego bardziej udane. Rosjanin wraz z MRGARDEN GKM-em Grudziądz będzie walczył o awans do fazy play-off PGE Ekstraligi. - Na pewno będę chciał jak najlepiej punktować w polskiej lidze. Ostatnie dwa lata były dla mnie średnie. W zeszłym roku miałem słaby początek sezonu. Będę chciał z jak najlepszej strony prezentować się od początku rozgrywek. Pewnie będziemy chcieli awansować do pierwszej czwórki - powiedział podczas rozmowy z naszym portalem.

Młodszy z braci Łagutów wysoko zawiesza sobie poprzeczkę. 26-letni zawodnik chce powalczyć o awans do cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata. Wydaje się, że Rosjanin ma duże szanse, by zrealizować ten cel. Tym bardziej, że GP Challenge odbędzie się w Togliatti. - Jeśli chodzi o moje indywidualne cele, to chcę awansować do cyklu Grand Prix. GP Challenge odbędzie się w Togliatti, co będzie dla mnie dodatkowym atutem. Pozwoli mi to na lepsze przygotowanie, bo będę wiedział, jaki tor zostanie uszykowany na te zawody - przyznał.

Artiomowi Łagucie w osiągnięciu wyznaczonych celów pomóc ma dobre przygotowanie. W czasie przerwy zimowej reprezentant Rosji zainwestował w sprzęt. Ponadto pracował nad formą. - Mam pięć nowych motocykli. Ponadto testuję silniki od Flemminga (Graversena - przyp. red.). Mam też kilka jednostek z Łotwy, także będę je próbował. Jeżeli chodzi o kwestie kondycyjne, to przez całą zimę trenowałem. Pod koniec lutego już aż nie miałem sił - dodał.

W piątek 26-latek testował swoje motocykle na torze w Gnieźnie. Trening w pierwszej stolicy Polski odbył również inny z zawodników MRGARDEN GKM-u Grudziądz - Dawid Wawrzyniak. Jak próbne okrążenia ocenił Artiom Łaguta? - Było super. Tor został dobrze przygotowany. Wiedziałem, że dosypano tutaj trochę nowej nawierzchni. Kiedyś tutejszy owal był bardzo twardy, a teraz się pozmieniało. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało później - ocenił zawodnik ekstraligowca.

ZOBACZ WIDEO Falubaz musi spełnić jeden warunek. Wszystko w rękach Hampela

Już 1 kwietnia na gnieźnieńskim owalu odbędzie się "Back In Town II. Turniej o Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski". Pewne jest już, że w zawodach tych wystartuje Artiom Łaguta. Dla Rosjanina nie będzie to jednak jedyna tegoroczna impreza w pierwszej stolicy Polski. - Później przyjadę tutaj jeszcze przy okazji drugiej rundy Speedway Best Pairs - wspomniał.

W nadchodzącym czasie Rosjanina czeka bardzo dużo jazdy. W następnym tygodniu Artiom Łaguta planuje trenować na torze w Grudziądzu. - Mam zaplanowane siedem sparingów. W nadchodzącym tygodniu będziemy trenować na torze w Grudziądzu. Na razie będę jeździł tylko na naszym domowym owalu. Zobaczymy, jak sprawa potoczy się dalej - podsumował reprezentant Sbornej.

Źródło artykułu: