Żużlowcy nie chcą konkurować z meczem Lecha Poznań z Legią Warszawa

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki

Mecze poznańskich żużlowców i piłkarzy mogą często odbywać się w ten sam dzień. Jak działacze klubu żużlowego chcą walczyć o kibiców?

W niedzielę 9 kwietnia w Poznaniu zapowiada się bardzo sportowo. Po sześciu latach na żużlową mapę Polski wraca drużyna "Skorpionów". Na inaugurację rozgrywek Polskiej 2. Ligi Żużlowej zawodnicy Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań podejmą Kolejarza Rawicz. Kibice mogą mieć jednak spory dylemat, bowiem tego samego dnia zaplanowano mecz Lotto Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa.

Hitowe piłkarskie starcie ma się rozpocząć o godzinie 18:00 więc działacze PSŻ zaplanowali swoje spotkanie na godz. 13:45, aby fani sportu mogli obejrzeć w jeden dzień dwa widowiska. - Godzina jest taka, żeby wszyscy mogli zdążyć z Golęcina na Bułgarską, aby obejrzeć najpierw nasz mecz, a potem Lecha. My walczymy z Kolejarzem, a Kolejorz walczy z Legią - powiedział prezes klubu, Arkadiusz Ładziński.

ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej

Źródło artykułu: