Kacper Gomólski wygrał ekstremalne zawody w deszczu na pitbike'ach w Ostrowie

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Kacper Gomólski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Kacper Gomólski

Kacper Gomólski zwyciężył w VII Turnieju o Puchar Prezesa Porzeraczy Puul (pisownia oryginalna). W zawodach na pitbike'ach rozegranych w ekstremalnych warunkach pogodowych w Ostrowie żużlowiec pokonał całą plejadę mechaników.

Takie zawody tylko w Ostrowie. Już po raz siódmy odbył się jedyny w swoim rodzaju turniej na pitbike'ach, który jest podsumowaniem sezonu i przyjacielskim spotkaniem środowiska mechaników żużlowych. Zmagania odbywają się w szczerym polu na minitorze crossowym. Stąd też oryginalna nazwa Turniej o Puchar Prezesa Porzeraczy Pull. - Byłem już tutaj w przeszłości, ale nigdy jeszcze nie startowałem. Tym razem zadebiutowałem i cieszę się, że wygrałem. Wykorzystałem trochę doświadczenia z żużla, ale to zupełnie inne ściganie. Przede wszystkim znakomita zabawa - powiedział Kacper Gomólski.

"Ginger" wyprzedził Kamila Gaczyńskiego i Bartosza Ciupkę, jednego z gospodarzy ostrowskiego toru, który zna tutejszy obiekt niczym własną kieszeń. - W przeszłości bywało zimno, ale nie padało. Tym razem deszcz pokrzyżował nam szyki, ale my jesteśmy przygotowani na każdą pogodę. Na torze kiedyś był piasek. Teraz jest glinka i jeździ się znacznie szybciej. Dobrze, że nikomu się nic nie stało, bo nawierzchnia w końcówce stała się już bardzo niebezpieczna. Było co prawda dużo wypadków, ale wszyscy ukończyli zawody cało. Żeby zorganizować zawody, w piątek przez pół dnia na torze pracowała koparka, która zbierała maź po opadach deszczu. Na noc przykryliśmy tor folią. Rano nawierzchnia była w porządku. Później zaczęło jednak padać i końcówka zawodów była już ekstremalna. Zabawa była jednak przednia - powiedział trzeci w turnieju Bartosz Ciupka.

Tuż za podium zawody ukończył były żużlowiec, a obecnie mechanik Bjarne PedersenaPaweł Łęcki. - Tradycją już jest, że tutaj się spotykamy całą rodziną mechaników żużlowych i w formie zabawowej kończymy nasz sezon - podsumował były żużlowiec ostrowskiego klubu.

Dodajmy, że w przeszłości turniej wygrywali m.in. Szymon Woźniak i były żużlowiec, Adam Jaziewicz. O tym, że zawody w Ostrowie stają się coraz bardziej profesjonalne, świadczy oprawa turnieju oraz fakt, że spikerkę prowadził Tomasz Lorek.  W roli kibiców turniej w Ostrowie oglądali żużlowcy Adrian Cyfer i Mateusz Szczepaniak.

Wyniki VII Turnieju o Puchar Prezesa Porzeraczy Puul

1.Kacper Gomólski 20 pkt.
2.Kamil Gaczyński 19 pkt.
3.Bartosz Ciupka 18 pkt.
4.Paweł Łęcki 17 pkt.
5.Piotr Prucnal 15 pkt.
6.Przemysław Zieliński 13 pkt.
7.Mateusz Stube 12 pkt.
8.Jakub Ciupka 12 pkt.
9.Marcin Momot 10 pkt.
10.Wojciech Tarchalski 10 pkt.
11.Artur Świątek 9 pkt.
12.Wojciech Libera 8 pkt.
13.Krzysztof Momot 7 pkt.
14.Przemysław Zieliński 7 pkt.
15.Patryk Jankowski 3 pkt.
16.Kamil Gilicki 2 pkt.
R1.Maciej Stangret 2 pkt.

Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 rok już dostępny! Polecamy!

ZOBACZ WIDEO Żużlowe transfery - zobacz, co cię ominęło!

Komentarze (17)
avatar
Klaudia Wojtkowiak
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
6 miejsce Jonasz Wojtkowiak ;-) takie małe sprostowanie. 
Wodnislaw Modniczak
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...tzn. rano jak wstaniesz synku ;))) 
avatar
sympatyk żu-żla
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko pogratulować 
avatar
Raptor_84
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze się Kacpra już nie ma w Toruniu 
avatar
luka102
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do wodnoslaw czy jak on tam się zwie ty to za oraj sobie łeb